9 lat po Katastrofie Smoleńskiej – Litwa pamięta o Lechu Kaczyńskim

W środę (10 kwietnia) mija 9 lat od katastrofy smoleńskiej, w której zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński z małżonką. Praktycznie w przededniu tragedii Lech Kaczyński był na Litwie. Brał udział w posiedzeniu Sejmu, podczas którego miała zapaść historyczna decyzja - zezwolenie na oryginalną pisownię nazwisk. Wówczas prezydent Polski wyjechał z Litwy rozczarowany - ustawy nie przyjęto, zresztą nie uczyniono tego do tej pory. Dzisiaj jednak, w miarę ocieplania się stosunków polsko-litewskich, coraz częściej przywoływana jest postać ś.p. Lecha Kaczyńskiego jako tego, który narzucił ton relacji między naszymi krajami i kształtował politykę całego regionu.

zw.lt
9 lat po Katastrofie Smoleńskiej – Litwa pamięta o Lechu Kaczyńskim

Fot. BNS/Valdas Kopūstas

Przed kilkoma dniami (5 kwietnia) Możejkach odbyła się uroczystość odsłonięcia Kamienia Pamięci Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego z udziałem premierów Polski i Litwy.

„Kiedy na Litwie mówimy o śp. prezydencie Lechu Kaczyńskim, zawsze przypominamy, że jest to był wybitny strateg, który prowadził nas we wspólnym kierunku. Nie możemy nie ocenić jego strategicznej i spostrzegawczej roli. Ta rafineria jest dowodem słusznych decyzji, które służą przez wiele lat narodom, natomiast nie podjęte we właściwym czasie decyzje przynoszą duże straty” – zaznaczył w swoim przemówieniu premier Litwy. Dodał, że rafineria w Możejkach jest swojego rodzaju ogniwem, które łączy oba narody” – mówił podczas uroczystości premier Litwy Saulius Skvernelis.

„Dziękuję za pamięć, która jest tutaj pielęgnowana o śp. prezydencie Lechu Kaczyńskim. Pan prezydent wiedział, że musimy budować wspólną historię pomimo pewnych różnic, trudności, które pomiędzy nami występują. Budować również wspólną przyszłość i przełamywać pewne nieporozumienia z przeszłości. Najważniejsze pomniki, to są żywe pomniki i Możejki, to taki żywy pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który łączy dzisiaj krwiobiegi gospodarcze naszych krajów, tworzy dobre perspektywy na przyszłość. Perspektywy uniezależnienia się od niepewnych źródeł energii, od niepewnych sąsiadów. To wszystko zawdzięczamy prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu” – powiedział szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki.

W połowie marca w Kancelarii Premiera RP została otwarta wystawa „Prezydent Polski Lech Kaczyński i Litwa – Oczami Prezydenta Valdasa Adamkusa” przygotowana przez Forum Dialogu i Współpracy im. Jerzego Giedroycia. Wystawa ukazuje wieloletnią owocną współpracę i osobistą przyjaźń prezydentów Polski i Litwy. Po raz pierwszy wystawa została zaprezentowana przed rokiem, podczas I Forum Ekonomicznego Litwy i Polski. Wówczas ś.p. prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu została przyznana nagroda związana ze stuleciem odrodzenia państwa – tytuł Człowieka Dialogu Stulecia.

W laudacji na cześć laureata prof. Alvydas Nikžentaitis podkreślił, że decyzja o przyznaniu nagrody została podjęta jednogłośnie. Jak powiedział, Litwini powinni być wdzięczni Lechowi Kaczyńskiemu za kilka rzeczy: sformułowanie wspólnej polityki wobec wschodnich sąsiadów, zapoczątkowanie projektów gospodarczych i infrastrukturalnych, które są kontynuowane do dzisiaj, oraz za nową jakość polityki historycznej.

Odbierający nagrodę szef kancelarii premiera RP Michał Dworczyk przeczytał list Jarosława Kaczyńskiego:

„Mój ś. p. Brat byłby z tego wyróżnienia bardzo dumny, bo uważał się za prawdziwego przyjaciela Litwy, odwiedził ją 16 razy. Stosunki oraz współdziałanie państw w naszej części Europy czy szerzej państw w regionie Międzymorza były podstawowymi rysami jego polityki w dziedzinie międzynarodowej. To jego myślenie miało zarówno swoje historyczne zakorzenienie, jak i wyrastało z diagnozy teraźniejszości. Lech Kaczyński znał bardzo dobrze historię, więc doskonale wiedział, co w ciągu dziejów łączyło i co dzieliło nasze kraje. Z drugiej strony jako świetny analityk polityczny głęboko zdawał sobie sprawę z długofalowej wspólnoty interesów Polski i Litwy i z możliwości, jakie ona dla nas wszystkich otwiera” – napisał Jarosław Kaczyński.

W listopadzie 2018 przy Samorządzie Miasta Wilna odsłonięto tablicę z nazwą ulicy Lecha Kaczyńskiego. Wówczas również przemawiał między innymi premier Saulius Skvernelis.

„Nie mamy historycznie, kulturowo, emocjonalnie bliższego partnera niż Polska. Jest to także zasługa prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który był wybitnym przyjacielem Litwy i zawsze ją wspierał. Dzisiaj nazywając imieniem prezydenta Kaczyńskiego place i ulice potwierdzamy wkład prezydenta w harmonijne relacje Polski i Litwy. Nie ulega wątpliwości, że ta osobowość pozostawiła wyraźny ślad w najnowszej historii obu republik” – podkreślił szef litewskiego rządu.

O wspólnocie narodów mówił także mer Wilna Remigijus Šimašius.

„Wszyscy wiemy, że prezydent Lech Kaczyński był wielkim przyjacielem Litwy i Wilna, który wspólnie z prezydentem Valdasem Adamkusem wzmacniał partnerstwo strategiczne Litwy i Polski. Jeszcze więcej – stworzyli oni kontynuację historycznej drogi Litwy i Polski” – przypomniał Šimašius.

Wcześniej tego samego dnia w Mejszagole uroczyście otwarto plac imienia Lecha Kaczyńskiego. Został odczytany list Jarosława Kaczyńskiego do uczestników uroczystości. „Lech Kaczyński pragnął nie tylko przyjaźni między naszymi narodami i państwami, lecz także tego, by ich współdziałanie zaowocowało ścisłą współpracą strategiczną państw Europy Środkowej i Wschodniej” – napisał J. Kaczyński, dziękując przy okazji osobom i instytucjom, które przyczyniły się do upamiętnienia jego brata na Wileńszczyźnie.

Dzisiaj o godz. 18.00 w wileńskim Kościele pw. Św. Rafała zostanie odprawiona Msza Święta w intencji Ofiar Zbrodni Katyńskiej i Katastrofy Smoleńskiej. „Zapraszamy mieszkańców Wilna i Ziemi Wileńskiej do oddania wspólnego hołdu ofiarom Zbrodni Katyńskiej, a także hołdu 96 członkom delegacji oficjalnej, na czele z Prezydentem RP Lechem Kaczyńskim, którzy zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem 10.04.2010 roku w drodze na oficjalne uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej” – napisano w ogłoszeniu ambasady” – napisała w komunikacie Ambasada RP w Wilnie.

PODCASTY I GALERIE