
O godz. 11 w Katedrze została odprawiona msza święta, którą odprawił arcybiskup wileński Gintaras Linas Grušas . Podczas mszy śpiewał chór mejszagolskiej parafii.
„Wszyscy jesteśmy powołani do bycia ręką Boga, która wzajemnie pomaga i która wykonuje prace boże. Tak jest, że nie wiemy, kiedy nieszczęście nawiedzi nas i nasze rodziny. Dlatego wyciągnięcie ręki i wspomożenie modlitwą tych, którzy wkroczyli na swój ostatni etap życia jest bardzo ważne. Musimy wspomagać ich i ich rodziny, aby nie zapomnieli, że Bóg jest obok” – powiedział po mszy świętej arcybiskup.
Na uroczystość przybyli politycy, duchowni, działacze społeczni, przedstawiciele szkół wileńskich oraz mieszkańcy. Odbył się koncert, a także pokazano film przygotowany przez Wilnotekę o historii powstania wileńskiego hospicjum. Obchody stały się również finałem kampanii Pola nadziei 2016-2017.
„Moje serce przybyło do Wilna, ponieważ Wilno jest miastem Miłosierdzia. Nie byłoby hospicjum, gdyby nie było decyzji księdza-kardynała Audrysa Juozasa Bačkisa. I nie byłoby hospicjum, gdyby nie to, co Jezus zostawił w naszym sercu, że drugi człowiek jest lekcją naszej miłości,wiary i miłosierdzia. Staramy się w tym drugim człowieku widzieć obraz Jezusa i samemu Jezusowi służyć” – oświadczyła zebranym s. Michaela Rak, dyrektorka wileńskiego hospicjum.
Hospicjum im. błogosławionego księdza Michała Sopoćki rozpoczęło swą działalność w 2012 roku.
„Pola nadziei” to międzynarodowa akcja prowadzona przez hospicja na całym świecie. Symbolem kampanii jest żółty żonkil, który przypomina o ludziach cierpiących, oczekujących opieki w momencie odchodzenia z tego świata. Celem kampanii jest szerzenie idei hospicyjnej oraz uwrażliwienie dzieci i młodzieży na potrzeby osób chorych jak również propagowanie idei wolontariatu.
Podczas poprzednich edycji kampanii cebulki żonkili posadzono na skarpie przy Hospicjum bł. ks. Michała Sopoćki w Wilnie oraz przy czterech znakach granicznych Wilna. W tym roku uczestnicy akcji zasadzili żonkile przy placówkach medycznych.