104 lata Pani Stefanii z Michnowa

Tu już "Sto lat" nie zaśpiewasz! 19 lipca Stefania Gierasimowicz ze wsi Michnowo w gminie turgielskiej skończyła 104. urodziny.

salcininkai.lt
104 lata Pani Stefanii z Michnowa

Z gratulacjami dla dostojnej solenizantki przybył mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz, zastępca kierownika wydziału opiekiy społecznej i ochrony zdrowia administracji samorządu Galina Rogoża oraz starosta gminy Turgiele Edward Tyszkiewicz.

Pani Stefania, nie kryjąc radości, przywitała gości. Powiedziała, że zastanawiała się nad tym, czy również w tym roku doczeka się pozdrawiających. Jej córka Danuta dodała, że mama czekała na gości już od 5 godziny rano.

Jubilatka pomimo swojego sędziwego wieku jest w dobrej formie, choć słuch już nie jest taki sam, ale humor dopisuje jej każdego dnia. Solenizantka sama przyznaje, że każdego ranka i wieczoru dziękuje Bogu za długowieczność.

– Mam pięć różańców, żeby zawsze mieć je pod ręką. Czasami budzę się w środku nocy i modlę się. Za rodzinę, za sąsiadów, za wszystkich i za siebie. Modlę się, żeby po śmierci smoły nie wozić – mówi Stefania.

Jako pobożna katoliczka w każdą niedzielę udaje się do kościoła. Rok temu chodziła jeszcze sama, teraz samochodem dowozi ją córka.

Stefania Gierasimowicz pochodzi ze wsi Postawki. W okresie międzywojennym życie nie było łatwe, dlatego nie miała możliwości uczęszczania do szkoły, musiała ciężko pracować. Od 12 roku życia służyła w gospodarstwie Bielawskich, we wsi Wilkiszki. Potem, aż do przejścia na emeryturę trudziła się w kołchodzie. Wychowała dwie córki, doczekała sie 5 wnuków, ma też prawnuków. Teraz panią Stefanią opiekuje się córka Danuta.

– Jest Pani dla nas wszystkich tutaj zebranych dobrym przykładem, jak żyć długo i szczęśliwie. Nawet młodzi ludzie nie mają tyle dobrego humoru i energii. W takim wieku tych cech można tylko pozazdrościć. Życzę zdrowia i optymizmu na nadchodzący rok  – życzył solenizatce mer Zdzisław Palewicz.

PODCASTY I GALERIE