Był on najsłynniejszym więźniem politycznym świata w czasach apartheidu oraz symbolem walki o wolność i sprawiedliwość. W więzieniach spędził prawie 28 lat.
Aresztowano go w 1962 roku. Dwa lata później został skazany na dożywocie za rzekomą zdradę stanu. Z więzienia wyszedł w 1990 roku. Cztery lata później został wybrany na prezydenta RPA. Pełnił urząd przez pięć lat.
W 2004 roku, w wieku 85 lat, oficjalnie wycofał się z życia publicznego, nadal pozostając wielkim autorytetem, nie tylko w swej ojczyźnie. Zajmował się działalnością społeczną, organizował zbiórki pieniędzy na budowę szkół i szpitali oraz kierował fundacją do walki z AIDS o nazwie „46664”, będącą jego dawnym numerem więziennym.
Nelson Mandela cieszył się wielkim prestiżem na świecie. Był traktowany jako światowy symbol walki o równouprawnienie. Dalajlama nazwał go dziedzicem Mahatmy Gandhiego.
Dla byłego amerykańskiego prezydenta Billa Clintona, Mandela był „żywym dowodem, że Dobro zawsze zwycięża Zło”. Z kolei była amerykańska sekretarz stanu Madeleine Albright nazwała Mandelę „gigantem XX wieku”.