
„Trzy lata oporu. Trzy lata wdzięczności. Trzy lata absolutnego ukraińskiego bohaterstwa” – w mediach społecznościowych napisał prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski.
„Dziękuję wszystkim, którzy bronią i wspierają” – dodał.
Decyzja prezydenta Rosji Władimira Putina o rozpoczęciu, jak to określił, specjalnej operacji wojskowej, doprowadziła do największego konfliktu w Europie po II wojnie światowej.
W wyniku wojny zginęły dziesiątki tysięcy żołnierzy obu stron oraz ukraińskich cywilów, wiele miast na południu i wschodzie Ukrainy zostało zrównanych z ziemią, a miliony ludzi zmuszone były opuścić swoje domy.
Zachód jednomyślnie wspierał Ukrainę i Wołodymyra Zełenskiego, ale po powrocie Donalda Trumpa do Białego Domu pojawiło się zagrożenie dla tej koalicji wsparcia. W kluczowym momencie wojny stała się niejasna dalsza pomoc wojskowa i finansowa dla Kijowa, która jest niezbędna.
Rosyjskie wojska kontynuują marsz na wschodniej Ukrainie, a dyplomacja Donalda Trumpa dodała otuchy Moskwie.
W poniedziałek przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, która przyjechała pociągiem do Kijowa, powiedziała, że Ukraina walczy o przetrwanie, a o losie Europy decyduje to, co dzieje się w Ukrainie.
„Dziś jesteśmy w Kijowie, ponieważ Ukraina to Europa. W tej walce o przetrwanie na szali leży nie tylko los Ukrainy, ale także los Europy” – na Twitterze napisała przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen.
Najprawdopodobniej w odpowiedzi na działania Donalda Trumpa, które uniemożliwiały Kijowowi udział w negocjacjach o zakończeniu wojny, przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa powiedział: „O Ukrainie, z Ukrainą, dla Ukrainy.”