
Kijów, Odessa, Chersoń, Mariupol, Sumy i wiele innych miast. Spokojne życie mieszkańców zostaje przerwane przez eksplozje, wybuchy i rosyjskie rakiety uderzające w bloki mieszkalne, urzędy, szkoły czy szpitale. Tak zaczyna się film, który prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyemitował w amerykańskim Kongresie.
Apel Zełenskiego w Kongresie USA
Na trwającym dwie minuty nagraniu widać skutki rosyjskiej inwazji, która trwa od 21 dni. W nagraniu umieszczono m.in. sceny z bombardowania cywilów podczas ewakuacji z miasta Irpień.
W kolejnych sekundach pokazano ranne dzieci oraz zwłoki leżące na ulicach, sceny z masowych pochówków. Jest też zapłakany chłopiec, który przekracza polsko-ukraińską granicę w Medyce. Jak przekazała polska Straż Graniczna, czteroletni Walerij był ze swoją rodziną.
W poruszającym nagraniu pokazano też sceny z ataku na szpital położniczy w Mariupolu. Rodziny żegnające swoich braci, mężów czy ojców, którzy zostają w kraju, żeby walczyć. Nagranie kończy się apelem: „zamknijcie niebo nad Ukrainą”.
Zełenski w amerykańskim Kongresie
Jak powiedział przed Kongresem W. Zełenski, siły Rosji wystrzeliły już prawie 1000 rakiet na Ukrainę, „niezliczone bomby, używają dronów, by zabijać nas z precyzją”. „To terror, którego Europa nie widziała od 80 lat i prosimy o odpowiedź na ten terror ze strony całego świata” – mówił W. Zełenski, zwracając się do kongresmenów o ustanowienie strefy zakazu lotów nad Ukrainą.
Stwierdził też, że każdego dnia Ukraina codziennie doświadcza tego samego, czego doświadczyła Ameryka przy okazji ataków na Pearl Harbor w 1941 roku czy zamachów 11 września 2001 roku.
„To były ataki z powietrza, nikt się ich nie spodziewał, nie mogliście ich powstrzymać. Nasz kraj doświadcza tego samego każdego dnia, każdej nocy od trzech tygodni” – podkreślił. Dodał, że jeśli prośba o „zamknięcie nieba” to zbyt wiele, to istnieje alternatywa.
„Wiecie, jakich systemów obronnych potrzebujemy, S-300 i innych podobnych systemów, wiecie, jak wiele zależy na polu bitwy od zdolności do używania samolotów […] te samoloty istnieją i je macie, ale one są na ziemi, a nie na ukraińskim niebie” – powiedział Zełenski.
Prezydent Ukrainy apelował też m.in. o nałożenie kolejnych sankcji na Rosję, aż do momentu, gdy inwazja nie zostanie wstrzymana. Polityk wezwał do wycofania się z Rosji wszystkich firm z USA oraz nałożenia embarga na produkty z Rosji.
Na podstawie: wiadomosci.wp.pl