
Niemcy podjęły decyzję o odcięciu rosyjskich banków od systemu SWIFT. Kanclerz Olaf Scholz oświadczył, że ma to dotyczyć wszystkich banków. Rząd w Berlinie ma zamiar zablokować także dostęp do majątków rosyjskim oligarchom.
„Zamykamy wszystkie banki rosyjskie i wyłączamy ich z systemu SWIFT” – mówił kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
Szef rządu podkreślił, że sankcje i utrudnienia muszą mieć wpływ na osób odpowiedzialnych, a nie na cały naród rosyjski.
„Przygotowujemy dalsze sankcje, które będą jeszcze ostrzejsze. Wybieramy drogę, która uderzy w odpowiedzialnych. To Putin jest winny za wojnę, nie naród rosyjski. Mówimy wyraźnie. Ta wojna to wojna Putina. Po II wojnie światowej mieliśmy bardzo dobre stosunki pokojowe z narodem rosyjskim i bardzo ważne dla nas, aby tak zostało” – oświadczył kanclerz Niemiec O. Scholz.
„Pytanie brzmi, czy będziemy mieli tyle siły i mocy, aby pokazać Putinowi, gdzie jest granica. To wymaga od nas dużego poświęcenia. Będziemy walczyć o naszą wolność, demokrację i dobrobyt” – mówił.
Scholz: świat nie będzie już taki sam
„Potworne zdjęcia, jakie dostajemy z Kijowa, pokazują nam brak skrupułów Putina. Świat nie będzie już taki sam” – powiedział polityk. „Widzimy ból ludzi na Ukrainie, mamy zmianę epoki” – dodał.
„Tylko włączając hamulec bezpieczeństwa, możemy zatrzymać ten potworny bieg zdarzeń. To wstyd dla nas, że coś takiego ma miejsce” – powiedział Kanclerz Niemiec.
„Napaść na Ukrainę tworzy nową epokę. Sami obywatele bronią ukraińskich miast. Walczą o wartości, które są nam wspólne. Jako demokraci i Europejczycy jesteśmy po właściwej stronie historii” – powiedział Scholz. „Ta zmiana epoki dotyczy całej Europy. Być może jest to moment na wzmocnienie stosunków w Unii Europejskiej. Pytaniem nie jest teraz, co my powinniśmy zrobić, ale co jest najlepsze dla całej Unii Europejskiej” – powiedział O. Scholz.
Niemcy zwiększają wydatki na armię
O. Scholz ogłosił także, że Niemcy zwiększają wydatki na armię. Wydadzą 100 miliardów euro na działania związane z bezpieczeństwem kraju. Jak powiedział Scholz, robią to „by być wiarygodnym partnerem”.
„Musimy utrzymać niezależność energetyczną kraju” – dodał. Powiedział też, że wojna W. Putina przyczyniła się do podwyższenia cen energii.
„Jesteśmy za pokojem w Europie, nigdy nie zgodzimy się na agresję. Będziemy się starać rozwiązać ten konflikt tak, by w Europie nadal panował pokój. Nie jesteśmy w tym sami, mamy partnerów w Europie” – powiedział Kanclerz Niemiec.