Zamach w centrum Stambułu

Co najmniej pięć osób zginęło, a 36 zostało rannych w zamachu samobójczym w głównej dzielnicy handlowej i turystycznej Stambułu - poinformowały lokalne władze. Wśród ofiar jest zamachowiec.

IAR
Zamach w centrum Stambułu

Fot. PAP/EPA

Siedmioro rannych jest w stanie ciężkim. 12 rannych to cudzoziemcy. Są wśród nich obywatele Izraela.

Gubernator prowincji Stambuł Vasip Sahin poinformował, że tureckie władze prowadzą dochodzenie w sprawie zamachu, a pogłoski o atakach w innych miejscach Stambułu są nieprawdziwe.

– Eksplozja miała miejsce na Alei Istiklal, szerokim bulwarze, zamkniętym dla ruchu kołowego – podała agencja Reutera. Po ataku ulica została zamknięta dla pieszych; na miejsce przyjechały karetki pogotowia i policja.

Jeden ze świadków widział policyjne śmigłowce krążące nad miejscem, gdzie doszło do zamachu. Turecka telewizja pokazywała ujęcia ludzi uciekających z miejsca ataku, do którego na razie nikt się nie przyznał.

Nie dalej jak w ubiegłą niedzielę, 13 marca, doszło do samobójczego zamachu w Ankarze, w którym śmierć poniosło 37 osób, a 120 zostało rannych. Z kolei 17 lutego 29 osób zginęło, a kilkadziesiąt odniosło rany w stolicy Turcji w wybuchu samochodu pułapki.
Do obu tych zamachów przyznało się zbrojne ugrupowanie Sokoły Wolności Kurdystanu (TAK), powiązane ze zdelegalizowaną w Turcji Partią Pracujących Kurdystanu (PKK).

„Sokoły Wolności Kurdystanu” działają w południowej Turcji i północnym Iraku. Ugrupowanie to dąży do secesji Kurdystanu. Zdaniem ekspertów pojawienie się „Sokołów Wolności” na scenie politycznej było wynikiem rozłamów w PKK.

PODCASTY I GALERIE