• Świat
  • 6 sierpnia, 2022 9:07

Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji. Znana jest przyczyna

Najbardziej prawdopodobną przyczyną wypadku polskiego autokaru było zaśnięcie kierowy - podała chorwacka telewizja publiczna HRT. W wypadku zginęło 12 osób, jest wielu rannych.

zw.lt
Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji. Znana jest przyczyna

„W szpitalu w mieście Varażdin (gdzie karetki przewiozły niektórych rannych – PAP) odbywa się konferencja prasowa, w której udział biorą m.in. minister spraw wewnętrznych i szef Sztabu Ochrony Ludności Davor Bożinović oraz dyrektor Chorwackiego Instytutu Medycyny Ratunkowej, Maja Grba-Bujević” – podał portal HRT.

Według straży pożarnej rannych przewieziono do szpitali w Varażdinie i Zagrzebiu. Na początku informowano o 11 ofiarach śmiertelnych i 34 rannych. Później przekazano informację o kolejnej ofierze, która zmarła w szpitalu.

„Do szpitalu KBC w Zagrzebiu przywieziono sześć ciężko rannych osób. Resuscytacja jednego z rannych rozpoczęła się jeszcze w karetce, jednak mężczyzna zmarł. Pozostali mają poważne urazy wewnętrzne i narządu ruchu, więc niektórzy już są operowani. Mamy nadzieję, że do południa wszyscy będą zoperowani – powiedział HRT szef chirurgów w szpitalu, Anko Antabak.

Według lekarza życie pozostałych rannych nie jest zagrożone.

Chorwacja solidaryzuje się z Polską i jej obywatelami w obliczu tragicznego wypadku polskiego autokaru, do jakiego doszło na autostradzie A4 – przekazał w sobotę szef MSZ Chorwacji Gordan Grlić Radman.

Minister poinformował na Twitterze, że rozmawiał przez telefon z szefem polskiej dyplomacji Zbigniewem Rauem. Polityk podczas rozmowy przekazał wyrazy współczucia w związku z wypadkiem i wyraził nadzieję na szybkie wyzdrowienie poszkodowanych.

„Chorwaci solidaryzują się z Polską i jej obywatelami” – dodał.

Według najnowszych informacji w wypadku polskiego autokaru, do którego doszło w sobotę nad ranem na autostradzie A4 na północ od stolicy Chorwacji Zagrzebia, zginęło 12 osób, a ponad 30 zostało rannych.

Rzecznik polskiego MSZ Łukasz Jasina przekazał wcześniej, że ofiary wypadku to polscy obywatele. Premier Mateusz Morawiecki dodał, że byli to pielgrzymi, zmierzający do Medjugorje.

W autobusie było 43 pasażerów, możliwe, że ktoś jest uwięziony pod autobusem

„Informację o wypadku dostaliśmy od polskiego obywatela, który był w autobusie. Na miejsce pojechały wszystkie służby ratunkowe, 16 zespołów ratowniczych, strażacy, policja (…). Na tę chwilę mamy informację, że 11 osób zmarło (na miejscu wypadku – PAP). 32 osoby zostały przewiezione do szpitali i jedna z nich zmarła w szpitalu. Z przekazanych informacji wynika, że wielu pasażerów jest poważnie rannych” – powiedział Bożinović, cytowany przez portal dziennika „Vecernji List”. Dodał, że pozostaje w kontakcie z władzami Chorwacji i Polski, w tym premierem Mateuszem Morawieckim.

Bożinović potwierdził podawane już wcześniej inforamcje, że autobus jechał spod Warszawy i wiózł pielgrzymów do Medjugorje. Dodał, że przyczyny wypadku są badane. Przekazał też, że „wśród osób zidentyfikowanych jako ofiary śmiertelne i ranni nie było dzieci”.

Według Grba-Bujević 12 osób zmarło w wyniku wypadku, a wszystkie pozostałe osoby znajdujące się w autobusie zostały ranne.

Autobus wciąż jest podnoszony i zawsze może się okazać, że pod spodem uwięziony jest jeszcze ktoś z pasażerów, ale mamy nadzieję, że tak nie jest – dodała Grba-Bujević.

Ranni zostali przewiezieni do szpitali w Zagrzebiu, Varażdinie i Czakovcu.

Źródło: PAP/ BNS

PODCASTY I GALERIE