• Świat
  • 25 października, 2013 9:42

Witalij Kliczko chce zostać prezydentem Ukrainy

Bokserski mistrz świata organizacji WBC w wadze ciężkiej i lider partii UDAR Witalij Kliczko ogłosił w czwartek, że wystartuje w wyborach na prezydenta Ukrainy w 2015 roku.

PAP
Witalij Kliczko chce zostać prezydentem Ukrainy

Fot. PAP/EPA / ANDRII SKAKODUB

„Aby położyć kres plotkom i próbom przeszkodzenia mi w starcie w wyborach, deklaruję: będę kandydował na prezydenta Ukrainy” – oświadczył Kliczko.

Bokser złożył tę deklarację podczas burzliwych obrad Rady Najwyższej, która przyjęła w czwartek ustawę, mającą na celu uniemożliwienie mu kandydowania ze względu na fakt, że mieszka i płaci podatki w Niemczech.

„Nie uda się wam mnie ani zastraszyć, ani zatrzymać. Jestem obywatelem Ukrainy od ogłoszenia niepodległości (w 1991 roku) i pozostanę nim na zawsze” – dodał 42-letni pięściarz, zwracając się tuż po głosowaniu do deputowanych.

Według nowej ustawy kandydatem na prezydenta może być tylko osoba mieszkająca na Ukrainie w ciągu ostatnich dziesięciu lat poprzedzających wybory.

Kliczko wielokrotnie deklarował się jako przeciwnik obecnego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Podczas „pomarańczowej rewolucji” na przełomie lat 2004 i 2005 wsparł prozachodnich liderów Wiktora Juszczenkę i Julię Tymoszenko. Dwukrotnie, w 2006 i 2008 roku, startował bez sukcesu w wyborach na mera Kijowa.

W kwietniu 2010 roku Kliczko założył partię Ukraiński Demokratyczny Alians na Rzecz Reform (w skrócie UDAR, czyli cios). W wyborach w grudniu 2012 roku UDAR zajął trzecie miejsce i po raz pierwszy jego deputowani weszli do Rady Najwyższej.

PODCASTY I GALERIE