• Świat
  • 17 lutego, 2014 15:20

W pożarze chlewni zginęło dwa tysiące prosiąt

Dwa tysiące kilkutygodniowych prosiąt zginęło w pożarze przemysłowej chlewni, który wybuchł w poniedziałek w Gierzwałdzie pod Ostródą (Warmińsko-Mazurskie). Przed ogniem uratowano cztery inne budynki z trzodą chlewną - poinformowała straż pożarna.

PAP

Oficer prasowy ostródzkiej straży pożarnej mł. bryg. Piotr Wlazłowski powiedział PAP, że pod wpływem wysokiej temperatury w budynku zawalił się dach. Wewnątrz było dwa tysiące kilkutygodniowych warchlaków. „Nie pamiętam, żebyśmy kiedykolwiek mieli na swoim terenie pożar, w którym zginęło tak dużo zwierząt” – dodał.

Według strażaków jest za wcześnie, by oceniać wysokość strat i przyczynę pożaru. Pożar wybuchł w poniedziałek nad ranem i trwa jeszcze akcja gaśnicza, w której uczestniczy dziewięć jednostek straży. Ogień udało się już opanować, co uchroniło cztery inne budynki z trzodą chlewną.

Z wstępnych ustaleń wynika, że zapaliło się kilkanaście balotów słomy, zgromadzonej w chlewni.

PODCASTY I GALERIE