
Prezydent Valdas Adamkus, który połączył się z publicznością Gali poprzez Skype’a podkreślił, że „strata Lecha Kaczyńskiego to nie tylko strata dla Polski i tym samym dla Litwy, ale też strata dla całej wolnej ludzkości”.
„Jestem przekonany, że byłby dziś doceniony nie tylko przez nas, ale i przez przyszłe pokolenia. Ta tragedia to wielka strata dla waszego kraju, ale równocześnie strata dla nas wszystkich” – mówił. „Raz jeszcze przekazuję nasz podziw dla wielkiego człowieka i wielkiego polskiego patrioty” – dodał były prezydent Litwy.
,,Ogromnie się cieszę, że tegoroczna nagroda Prometejska im. Lecha Kaczyńskiego trafia do rąk Prezydenta Valdasa Adamkusa. Serdecznie Mu gratuluję” – oświadczyła Ambasador RP na Litwie Urszula Doroszewska.
Ambasador U. Doroszewska zaznaczyła, że Nagroda Prometejska im. Lecha Kaczyńskiego została stworzona, aby docenić działania na polu dyplomatycznym, mające na celu integrację i rozwój państw pomiędzy Bałtykiem, Morzem Czarnym i Adriatykiem. Zwraca ona uwagę na kontynuację myśli i działań świętej pamięci Prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego.
,,Właśnie tutaj, na Litwie, szczególnie odczuwamy to dziedzictwo, którego rezultatem są obecne świetne stosunki polsko-litewskie. Przyjaźń i bliska współpraca Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Prezydenta Valdasa Adamkusa – to podwaliny tych relacji. Pamiętamy i będziemy pamiętać, że nasi Prezydenci wspólnie zmieniali historię regionu” – podkreśliła Ambasador.
Kapituła Nagrody Prometejskiej pod przewodnictwem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego postanowiła w tym roku uhonorować także „osobę szczególnie zaangażowaną w rozwój Europy Środkowo-Wschodniej”. Laureatem w tej kategorii został pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej RP Piotr Naimski.
Laureatką nagrody w kategorii ekonomia wręczonej w czwartek podczas 12. gali została prezes Banku Gospodarstwa Krajowego Beata Daszyńska-Muzyczka.
Dwie główne Nagrody Prometejskie im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego przyznano byłemu prezydentowi Litwy Valdasowi Adamkusowi oraz byłemu sekretarzowi ds. energii USA Rickowi Perry’emu.