
„Te doniesienia, jeśli są prawdziwe, są głęboko niepokojące i odzwierciedlają obawy, jakie mieliśmy co do możliwości użycia na Ukrainie różnych środków kontroli zamieszek, w tym gazu łzawiącego zmieszanego ze środkami chemicznymi” – napisał rzecznik Pentagonu John Kirby w komunikacie.
Zapewnił, że Pentagon jest świadomy zagrożenia i będzie uważnie monitorował sytuację.
Brytyjskie MSZ: próbujemy zweryfikować informacje o użyciu broni chemicznej w Mariupolu
„Istnieją doniesienia, że siły rosyjskie mogły użyć środków chemicznych w ataku na ludność Mariupola. Pilnie pracujemy z naszymi partnerami, aby zweryfikować te informacje poprzez dane wywiadowcze” – napisała w nocy z poniedziałku na wtorek brytyjska minister spraw zagranicznych Liz Truss na Twitterze.
Dodała, że każde użycie takiej broni „stanowiłoby brutalną eskalację tego konfliktu i pociągniecie do odpowiedzialności (prezydenta Rosji Władimira) Putina i jego reżimu”.
Ukraińska parlamentarzystka Iwanna Kłympusz podała na Twitterze, że Rosja użyła „nieznanej substancji” w Mariupolu, gdzie według niej kilka osób cierpi na niewydolność oddechową. „To najprawdopodobniej broń chemiczna” – napisała Kłympusz.
Według Andrija Biłeckiego założyciela i dowódcy pułku Azow, trzy osoby zostały zatrute w Mariupolu po wykorzystaniu tam przez Rosję trującej substancji nieznanego pochodzenia. „Trzy osoby wykazują wyraźne oznaki zatrucia chemicznymi środkami bojowymi, ale bez katastrofalnych konsekwencji” – napisał Biłecki na Twitterze.
Zełenski: siły rosyjskie mogą użyć broni chemicznej w Ukrainie
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w poniedziałek wieczorem w wideo na Facebooku, że siły rosyjskie mogą użyć broni chemicznej na Ukrainie, a Kijów to zagrożenie traktuje bardzo poważnie. Nie potwierdził jednak jakoby w Mariupolu Rosjanie użyli tego rodzaju broni.
„Dzisiaj okupanci oświadczyli, że przygotowują nowy etap terroru przeciwko Ukrainie i naszym żołnierzom. Jeden z ich rzeczników powiedział, że mogą użyć broni chemicznej przeciwko obrońcom Mariupola. Traktujemy to tak poważnie, jak tylko jest to możliwe” – oświadczył W. Zełenski.
Prezydent Ukrainy przypomniał także, że światowi przywódcy obiecali zareagować szybciej i ostrzej, jeżeli Rosja użyje na Ukrainie broni chemicznej.
W. Zełenski oznajmił, że inwazja na Ukrainę stopniowo powoduje, że relacje międzynarodowe z udziałem Rosji z każdym dniem wojny stają się coraz bardziej toksyczne. „Teraz jest tylko kwestią czasu, kiedy armia rosyjska wymusi własnymi działaniami i zbrodniami wojennymi na wszystkich na świecie wyrzeczenie się wszelkich związków z Federacją Rosyjską” – dodał.
„Doradca biura prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Aleksiej Arestowicz donosi, że w tej chwili sprawdzają informacje o możliwym użyciu broni chemicznej przez wojska” – poinformowała NEXTA.