USA rozważa zablokowanie chińskich aplikacji

Sekretarz Stanu USA Mike Pompeo poinformował, że amerykańska administracja rozważa zablokowanie chińskich aplikacji społecznościowych, takich jak TikTok. Decyzja spowodowana jest podejrzeniem, że Pekin może wykorzystywać je w celu gromadzenia danych o użytkownikach.

BNS
USA rozważa zablokowanie chińskich aplikacji

Fot. Pixabay (CC0)

Popularna w ostatnich latach aplikacja TikTon została już zablokowana w Indiach ze względu na obawy związane bezpieczeństwem narodowym, a także prywatnością użytkowników. Coraz więcej państw na świecie zastanawia się nad podjęciem podobnych kroków.

Mike Pompeo, zapytany w poniedziałkowym programie Fox News o to, czy Stany Zjednoczone powinny rozpatrzyć zablokowanie TikToka, stwierdził, że administracja Trumpa „poważnie bierze to pod uwagę”.

Zgodnie z Sektretarzem Stanu USA od „dłuższego czasu” pracują nad „problemami” z chińską technologią oraz osiągnęły w tej kwestii „znaczne postępy”.

Wcześniej M. Pompeo oskarżył Chińską Republikę Ludową o stosowanie karygodnych sposobów cenzurowania aktywistów, szkół oraz bibliotek w Hongkongu w oparciu o nowe, zaostrzone zasady bezpieczeństwa.

„Chińska Partia Komunistyczna kontynuuje wyniszczanie wolności Hongkongu”, powiedział Pompeo w swoim oświadczeniu. „Gdy tylko wprowadzono opresyjną ustawę o bezpieczeństwie narodowym, lokalne władze w orwellowskim stylu uruchomiły centralne biuro bezpieczeństwa narodowego, usunęły z bibliotecznych półek książki krytyczne wobec Chińskiej Partii Komunistycznej, zdelegalizowały polityczne slogany, a teraz oczekują od szkół, że te wprowadzą cenzurę” – dodał Sekretarz Stanu.

Decyzja Pekinu o wprowadzeniu legislacji, która zabrania działalności wywrotowej, secesji, terroryzmu, a także przeprowadzania szkoleń z zagranicznymi siłami zbrojnymi spotkała się w ostatnich tygodniach z niemałą krytyką, zwłaszcza ze strony zachodnich mocarstw.

W ubiegłym tygodniu Kongres USA przegłosował zapis o zaostrzeniu sankcji dla banków zaangażowanych w naruszanie autonomii Hongkongu. Decyzja oczekuje na ostateczne zatwierdzenie przez prezydenta Donalda Trumpa.

PODCASTY I GALERIE