
W najnowszym podsumowaniu 23. doby wojny na Ukrainie dowództwo podkreśla, że Rosjanie wziąż nie zrealizowali głównego zadania, jakim było „pokonanie Sił Zbrojnych Ukrainy, okrążenie Kijowa, osiągnięcie administracyjnych granic obwodów donieckiego i ługańskiego oraz ustanowienie kontroli nad lewobrzeżną częścią Ukrainy”.
Wojna z Rosją. Ukraina bez dostępu do Morza Azowskiego
„Okupantom częściowo udało się odnieść sukces w donieckim obszarze operacyjnym – czasowo pozbawili Ukrainę dostępu do Morza Azowskiego” – przyznało 19 marca ukraińskie dowództwo. Nad akwenem mieszczą się m.in. miasta portowe Mariupol i Berdiańsk, które zostały otoczone przez Rosjan.
Ukraińcy wskazują jednak na ogólną porażkę ataku w ramach operacji lądowej, którą ich dowództwo stara się zrekompensować ogniem rakietowym i bombardowaniem, „Najeźdźcy niszczą infrastrukturę miast i gęsto zaludnione obszary w celu zastraszenia ludności cywilnej Ukrainy i przekonania wojskowych i politycznych dowódców naszego kraju do negocjacji na warunkach wroga” – napisane. W piątek Rosjanie przeprowadzili 40 nalotów i wystrzelili 14 rakiet.
Działania na innych frontach
W okolicach Irpienia Rosjanie zostali zmuszeni do obrony na niekorzystnych dla nich pozycjach i musieli się przegrupować. Nie zaprzestali jednak prób zdobycia Kijowa. „ Prowadzone jest rozpoznanie lotnicze z wykorzystaniem bezzałogowych statków powietrznych”.
Kierując się na północ okupanci kontynuują częściową blokadę Czernihowa i ostrzeliwują cywilne pozycje. Rosjanie nadal oblegają Sumy i Charków, rozbudowując swoje siły zbrojne w okolicy. „Na kierunku ługańskim najeźdźcy próbują przejąć kontrolę nad miejscowościami Rubiżne i Popasna, a także zablokować Sewerodoniec” – donosi ukraińska armia.
Na podstawie: wprost.pl