
„Mariupol. Samo dno. Nauczycielom we wszystkich szkołach kazano jutro poświęcić czas lekcyjny na „rozmowę o ważnych sprawach”. Dzieciom w każdym wieku mają mówić, że Mariupol „zawsze był rosyjski” – napisał Andriuszczenko na Telegramie (https://t.me/andriyshTime/3312).
Według doradcy mera nauczyciele mają przekazać uczniom, że referendum w sprawie niepodległości Ukrainy w 1991 roku było „nielegalne”, natomiast pseudoreferenda przeprowadzone we wrześniu przez rosyjskie wojska okupujące obszary Ukrainy były prawowite, ale nie uznał ich „przeklęty Zachód”.
Leżący nad Morzem Azowskim Mariupol został niemal całkowicie zniszczony rosyjskimi ostrzałami i bombardowaniami, zanim w maju po wielu miesiącach ataków najeźdźcy przejęli nad nim pełną kontrolę. Doszło tam do jednej z największych katastrof humanitarnych trwającej wojny. Liczba ofiar nie jest znana, ale ukraińscy urzędnicy szacowali, że zginąć mogło nawet ponad 22 tys. mieszkańców miasta.