
Uderzenie nastąpiło po godz. 4 (godz. 3 w Polsce); w mieście słychać było co najmniej cztery eksplozje – przekazał urzędnik w Telegramie, gdzie napisał, że pod gruzami trafionych budynków mogą być ludzie.
„Wśród rannych są czterej ratownicy DSNS (Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych), wszyscy zostali przewiezieni do szpitala” – poinformował.
Fedorow relacjonował, że Rosjanie uderzyli w budynki mieszkalne i opublikował zdjęcia, na których widać zniszczony przez wybuch, pozbawiony ściany frontowej blok.
Następnie napisał o 16 rannych, wśród których jest dwumiesięczne dziecko. Pięć osób było w stanie ciężkim. W ataku zginął 47-letni mężczyzna. W kolejnym wpisie Fedorow podał, że liczba rannych wzrosła do 24.