
„Dzięki bezchmurnej pogodzie w godzinach porannych i popołudniowych zwiększyła się produkcja energii elektrycznej wytwarzanej przez panele słoneczne. W związku z tym do godz. 14 (13 w Polsce – PAP) nie obowiązują ograniczenia dotyczące korzystania z energii” – czytamy w komunikacie Ukrenerho na Telegramie (https://t.me/Ukrenergo/1833).
Operator powiadomił, że w ostatnich dniach rosyjskie wojska ponownie uderzyły w obiekty energetyczne na wschodzie i południu Ukrainy. „Niestety doszło do uszkodzenia sieci dystrybucyjnych. Prace remontowe w celu przywrócenia zasilania zostaną przeprowadzone niezwłocznie po uzyskaniu stosownych zezwoleń wojskowych” – oznajmiło przedsiębiorstwo.
Od 8 października 2022 roku, gdy funkcję głównego dowódcy inwazyjnych rosyjskich sił objął generał Siergiej Surowikin, Kreml znacząco zintensyfikował ostrzały obiektów energetycznych na Ukrainie. W ciągu ostatnich miesięcy atakowano tego rodzaju instalacje m.in. w Kijowie, a także w większości regionów kraju, doprowadzając do przerw w dostawach prądu i ogrzewania dla milionów mieszkańców Ukrainy.
Poprzez ostrzały ukraińskiej infrastruktury cywilnej Kreml próbuje wywołać katastrofę humanitarną i sprowokować nową falę uchodźców do krajów europejskich – twierdzą ukraińskie władze. W obliczu niepowodzeń na froncie Rosja sięga po te działania, by sterroryzować ludność cywilną i zmusić Kijów do ustępstw.
Jak podkreślają eksperci, ataki na obiekty cywilne są zbrodnią wojenną w świetle prawa międzynarodowego. Niszczenie infrastruktury energetycznej nie ma żadnego uzasadnienia wojskowego.