
We wtorek 27 państw UE uzgodniło wspólne oświadczenie w sprawie sytuacji na Białorusi. Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell podkreślił w nim, że wybory na Białorusi nie były ani wolne, ani uczciwe i wezwał białoruskich przywódców politycznych do podjęcia prawdziwego i pluralistycznego dialogu z społeczeństwem, aby uniknąć dalszej przemocy.
Również przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oświadczyła, że wybory prezydenckie na Białorusi nie było ani wolne, ani uczciwe; państwowa przemoc oraz łamanie wolności i praw jest nie do przyjęcia. Zaznaczyła, że Unia dokona przeglądu stosunków z Białorusią i podejmie działania przeciwko osobom odpowiedzialnym.
Jak podaje PAP, Funkcjonariusze OMON-u pobili we wtorek wieczorem ekipę BBC oraz portalu Onliner. Zatrzymano wielu dziennikarzy, niszcząc ich sprzęt oraz odbierając karty z nagraniami i zdjęciami.
Niestety wszystko wskazuje na to, że wśród zatrzymanych w Mińsku jest dwóch polskich studentów. Według PAP, skontaktowały się z nim rodziny, które w poniedziałek utraciły z nimi kontakt.
W białoruskich szpitalach przebywa ponad 200 osób poszkodowanych podczas protestów po niedzielnych wyborach prezydenckich – poinformował resort zdrowia Białorusi. Jak wyjaśniono, stan kilku osób wymagał przeprowadzenia operacji.
Na podst. PAP; consilium.europa.eu