• Świat
  • 20 lutego, 2014 21:04

Tusk: Janukowycz jest gotów na przedterminowe wybory

Premier Donald Tusk poinformował, że ministrowie spraw zagranicznych Polski, Francji i Niemiec ustalili w czwartek z prezydentem Ukrainy "gotowość do wcześniejszych wyborów prezydenckich i parlamentarnych, które miałyby się odbyć jeszcze w tym roku". Propozycje te w tej chwili analizuje ukraińska opozycja.

Tusk: Janukowycz jest gotów na przedterminowe wybory

Fot. BFL/Andrius Ufartas

Jak dodał, ustalono też „gotowość do tworzenia rządu jedności narodowej w ciągu najbliższych 10 dni i do zmiany konstytucji do lata tego roku”. Tusk zastrzegł jednak, że trudno te ustalenia z Janukowyczem traktować jako poważne. „Doświadczenie mówi nam, że zobowiązania zaciągane przez administrację ukraińską rzadko są realizowane” – powiedział.

Tusk spotkał się w czwartek w sprawie wydarzeń na Ukrainie z byłym prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim, b. premierem Włodzimierzem Cimoszewiczem, liderami partii opozycyjnych i europosłami.

Tusk na konferencji prasowej po spotkaniu powiedział, że trzech ministrów spraw zagranicznych rozmawiało z Janukowyczem „na temat pewnego dokumentu, który być może daje cień szansy na przerwanie łańcucha przemocy”. „Między innymi ustalono z prezydentem Janukowyczem gotowość do wcześniejszych wyborów prezydenckich i parlamentarnych, które miałyby się odbyć jeszcze w tym roku – zarówno prezydenckich, jak i parlamentarnych” – podkreślił.

„To jest z grubsza zarys dokumentu, który w tej chwili jest analizowany przez liderów opozycji” – dodał Tusk. „Ale uznaliśmy, że trudno, aby te propozycje można traktować tak naprawdę serio, jeśli chodzi o zobowiązania prezydenta Janukowycza” – zaznaczył premier.

Od rana w czwartek dochodzi w Kijowie do zamieszek między demonstrantami a siłami rządowymi. Obie strony oskarżają się o sprowokowanie starć i złamanie ogłoszonego w środę rozejmu. Liczba ofiar czwartkowych walk w centrum Kijowa przekroczyła 70 – podały służby medyczne ukraińskiej opozycji; według źródeł oficjalnych od wtorku zginęło 67 osób.

UE postanowiła w czwartek nałożyć sankcje wizowe i finansowe na osoby odpowiedzialne za eskalację przemocy na Ukrainie oraz objąć ten kraj embargiem na dostawy sprzętu, który może zostać wykorzystany do represji.

PODCASTY I GALERIE