Turczynow, którzy miał w poniedziałek udać się do Wilna, by wziąć udział w spotkaniu przewodniczących parlamentów państw UE, pozostanie w kraju.
P.o. prezydenta zwołał też w niedzielę po południu w trybie pilnym spotkanie z szefami służb bezpieczeństwa – głosi komunikat.
Grupa prorosyjskich separatystów wdarła się w niedzielę do siedziby administracji obwodowej w Doniecku. W Ługańsku dwie osoby zostały ranne, gdy separatyści wdarli się do siedziby Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.
W Doniecku manifestanci ściągnęli flagę Ukrainy z budynku i wywiesili flagę rosyjską oraz transparent z napisem „Republika Doniecka!”. Wydali też rezolucję, w której domagają się zwołania nadzwyczajnej rady obwodowej Doniecka i podjęcia przez nią decyzji o przeprowadzeniu referendum w sprawie przyłączenia obwodu do Rosji.
W Ługańsku tłum wyważył drzwi i wybijał cegłami okna na pierwszym piętrze siedziby SBU. Przed budynkiem eksplodowały race i granaty dymne.
Kilka różnych wieców odbyło się w Charkowie, gdzie wybuchła bijatyka między prorosyjskimi manifestantami i – jak się przypuszcza – działaczami „Prawego Sektora”.