,,Amnestia powinna stać się gwarancją zakończenia protestów, oraz powrotu państwa do normalnego życia” – powiedział prezydent.
Po godz. 13. w kijowskim pałacu sztuk „Ukraina” rozpoczęły się rozmowy, w których udział biorą liderzy opozycji: Witalij Kliczko, Arsenij Jaceniuk i Ołeh Tiahnybok.
– Ta dyskusja powinna otworzyć drogę do porozumienia, którego tak oczekuje nasze społeczeństwo. Brak stabilizacji negatywnie wpływa nie tylko na wizerunek państwa, ale i na życie ludzi, oraz sytuację gospodarki – oświadczył prezydent otwierając spotkanie.
– Wydarzenia na Majdanie (Niepodległości w Kijowie) stały się przyczyną nowych apelów i inicjatyw nawołujących do naruszenia stabilizacji w naszym kraju. Jestem oburzony radykalnymi działaniami na Majdanie podjętymi przez prowokatorów oraz struktury siłowe, które nie zawsze odpowiednio się zachowywały. Emocje przeważyły nad zdrowym rozsądkiem – powiedział Janukowycz.
Jak poinformowali dziennikarze internetowej stacji telewizyjnej „Hromadske TV”, która pokazuje to spotkanie, transmisja obrad jest zakłócana i zagłuszana. Według obecnego na miejscu reportera stacji Mustafy Najema sygnał telewizyjny oraz transmisja internetowa zostały zagłuszone po wystąpieniach prezydenta Wiktora Janukowycza i premiera Mykoły Azarowa, gdy głos zabrali przywódcy opozycji.
Obrady okrągłego stołu transmitowały na żywo jedynie internetowa telewizja „Hromadske TV” oraz stacja telewizyjna „24”. Żadne inne ukraińskie stacje telewizyjne nie pokazują spotkania. „Hromadske” utrzymuje połączenie telefoniczne ze swoimi reporterami, jednak głosy występujących polityków przekazywane w ten sposób są niewyraźnie i cały czas przerywane.
O organizacji okrągłego stołu, w którym ma w piątek uczestniczyć osobiście Janukowycz, powiadomiła jego administracja. W rozmowach prócz przedstawicieli władz i partii politycznych mają wziąć udział reprezentanci związków zawodowych, organizacji studenckich, naukowych i twórczych oraz eksperci – podaje Interfax-Ukraina.
Okrągły stół ma służyć znalezieniu kompromisu w sytuacji, gdy na Ukrainie od 21 listopada trwają protesty z powodu niepodpisania przez rząd umowy stowarzyszeniowej z UE. Demonstranci domagają się dymisji najwyższych władz kraju.