Dyrektor imprezy Czesław Lang tłumaczy, że chciał by ten wyścig był jak najbardziej atrakcyjny.
,,Zawsze mnie to bolało, że wygrywając coś w Polsce nie było to traktowane poważnie i prestiżowo. Przez te 20 lat, od kiedy zajmuję się Tour de Pologne, udało się doprowadzić ten wyścig do kolarskiej Ligi Mistrzów. Początkowo ciężko było namówić zawodowych kolarzy, żeby przyjeżdżali do Polski, a teraz nie ma z tym problemów” – wyjaśnia Lang.
Dyrektor Tour de Pologne tłumaczył, że tegoroczny wyścig będzie wyjątkowy nie tylko dlatego, że dwa pierwsze etapy odbędą się we Włoszech, ale również ze względu na skalę trudności. Lang zaznaczył, że jeszcze nigdy w historii Tour de Pologne nie było takich gór, które z jednej strony podnoszą skalę trudności, a z drugiej tworzą niezapomniany krajobraz wyścigu.
W wyścigu wystartują 24 ekipy, składające się z sześciu kolarzy. Po każdym etapie będzie wybierany najbardziej waleczny kolarz dnia.
