
Parlament Europejski w zdalnym głosowaniu w piątek 17 kwietnia przyjął rezolucję w sprawie skoordynowanych działań UE na rzecz zwalczania pandemii koronawirusa i jej skutków. W rezolucji krytykowane są polskie władze za plan organizacji wyborów prezydenckich w maju.
Rezolucję poparło 395 europosłów, 171 było przeciw. 128 wstrzymało się od głosu. Przeciw rezolucji głosowała bardzo duża część Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR), w tym wszyscy eurodeputowani PiS. Poparła ją trójka europosłów EKR ze Słowacji, Łotwy i Waldemar Tomaszewski – reprezentant Litwy.
Tekst rezolucji dotyczy w dużej mierze społeczno-gospodarczych kwestii związanych z przeciwdziałaniem skutkom pandemii. Europosłowie wzywają m.in. do szerokiego pakietu wspierającego europejską gospodarkę po kryzysie związanym z COVID-19.
Fragment rezolucji dotyczy jednak Polski. Europosłowie „ubolewają nad krokami podjętymi przez polski rząd, a mianowicie zmianą kodeksu wyborczego wbrew wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego i innym przepisom prawa, w celu przeprowadzenia wyborów prezydenckich w środku pandemii, co może zagrozić życiu obywateli polskich i podważyć koncepcję wolnych, równych, bezpośrednich i tajnych wyborów przewidzianą w polskiej konstytucji”.