• Świat
  • 15 września, 2013 11:48

„Taką politykę prowadzi większość przywódców, z Ojcem Świętym na czele”. Twitterowa polska dyplomacja

To tam toczą się polityczne i dyplomatyczne spory. Stamtąd Europa dowiedziała się, że jest już budżet na lata 2014-2020. Tam też dyplomaci poinformowali o zakończeniu negocjacji w sprawie unijnej umowy stowarzyszeniowej z Mołdawią i Gruzją. Media społecznościowe powoli zastępują tradycyjne środki masowego przekazu, podaje polskie MSZ.

msz.gov.pl
„Taką politykę prowadzi większość przywódców, z Ojcem Świętym na czele”. Twitterowa polska dyplomacja

Fot. twitter.com

Media społecznościowe pozwalają wejść w bezpośrednią relację z odbiorcą. Szefa dyplomacji Radosława Sikorskiego śledzi na Twitterze blisko 150 tysięcy osób. Nic więc dziwnego, że dla ministra jest to ważny sposób komunikacji. W opublikowanym niedawno artykule w dzienniku „Die Welt” Radosław Sikorski napisał, że zamieszczona na Twitterze informacja o tym, iż Edward Snowden nie ma szans na azyl w Polsce, trafiła do światowych mediów.

Szef dyplomacji Radosław Sikorski nie wyobraża sobie nowoczesnej polityki bez Twittera. Ma nadzieję, że siłę tego narzędzia doceni także opozycja. „Taką politykę prowadzi większość przywódców, z Ojcem Świętym na czele”, mówił.

Politolog doktor Olgierd Annusewicz z Uniwersytetu Warszawskiego podkreśla, że media społecznościowe nie zastąpią w dyplomacji tradycyjnego spotkania. Przyznaje jednak, że jest to środek komunikowania wyjątkowo skuteczny. Ekspert przypomniał, że w Stanach Zjednoczonych ostatnia kampania Baracka Obamy była prowadzona pod znakiem Twittera. Zdaniem politologa, w niektórych przypadkach możemy mówić o twitterowej rzeczywistości. Najlepszym przykładem może być informacja z sierpnia, iż Jacek Rostowski podał się do dymisji. W mediach społecznościowych zawrzało, a premier Donald Tusk – na Twitterze – napisał, że to nieprawda. I temat został ucięty.

PODCASTY I GALERIE