
Taiwański festiwal odbywa się co roku w różnych miejscach, a w przyszłym miesiącu miał się odbyć w północnym mieście Sindżu.
Jednak wydarzenie, które jest organizowane od trzech dekad i zwykle przyciąga do miliona widzów, zostało odwołane, gdy cztery przypadki zakażenia koronawirusem były związane z wybuchem wirusa w szpitalu publicznym.
„Trudno jest kontrolować tłum w otwartej przestrzeni miejskiej” – powiedział dziennikarzom Li Meng-jen, sekretarz generalny gabinetu.
Tajwan jest chwalony za swoją reakcję na pandemię COVID-19. W kraju dotąd zarejestrowano w sumie mniej niż 870 przypadków infekcji i siedem zgonów.
Wyspa zamknęła swoje granice, nałożyła ścisłą kwarantannę na niewielką liczbę osób wjeżdżających do kraju i podjęła środki w celu śledzenia zainfekowanych w celu zarządzania epidemią. W ubiegłym roku nie odnotowano w kraju żadnej lokalnej infekcji w okresie 253 dni. Jednak zeszłotygodniowy wybuch koronawirusa w szpitalu wywołał niepokój.