
„Skazanie laureata Pokojowej Nagrody Nobla Alesia Bialackiego i innych członków centrum praw człowieka Wiasna na Białorusi – to hańba. Zarzuty są zmyślone i sfabrykowane. Reżim Łukaszenki musi uwolnić ich i wszystkich innych niesprawiedliwie uwięzionych działaczy demokratycznych” – zażądał Michel.
Wtórowała mu przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen:
„Zdecydowanie potępiam wyrok reżimu Łukaszenki wobec laureata Pokojowej Nagrody Nobla Alesia Bialackiego i działaczy (organizacji) Wiasna. Muszą zostać zwolnieni. Ich walka o prawa człowieka i sprawiedliwość na Białorusi będzie trwała. Próby ich uciszenia zakończą się niepowodzeniem”.
Bialacki, białoruski obrońca praw człowieka, twórca centrum praw człowieka Wiasna i laureat ubiegłorocznej Pokojowej Nagrody Nobla, został w piątek skazany przez sąd w Mińsku na karę 10 lat kolonii karnej. Trzej inni aktywiści, współpracownicy Bialackiego, zostali skazani na kary od siedmiu do dziewięciu lat więzienia.
O wyroku poinformowało centrum Wiasna, cytowane przez niezależne media.
Skazani zostali już wcześniej uznani za więźniów sumienia, a sprawa karna wobec Wiasny – za motywowaną politycznie.