Szef MSZ Ukrainy spotkał się z sekretarzem stanu USA, rozmawiał też z Radosławem Sikorskim

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha poinformował w środę, że w tureckiej Antalyi spotkał się z sekretarzem stanu USA Marcem Rubio. Sybiha rozmawiał też z szefem polskiego MSZ Radosławem Sikorskim.

PAP
Szef MSZ Ukrainy spotkał się z sekretarzem stanu USA, rozmawiał też z Radosławem Sikorskim

fot. PAP/EPA/TURKISH FOREIGN MINISTER PRESS OFFICE HANDOUT

„Spotkałem się z (Marcem) Rubio w Antalyi, aby podzielić się wizją prezydenta Zełenskiego, dotyczącą dalszych wysiłków pokojowych i skoordynować stanowiska w tym krytycznym tygodniu. Szczegółowo omówiliśmy dalsze kroki i podzieliliśmy się naszymi stanowiskami” – napisał Sybiha na platformie X.

Szef ukraińskiej delegacji stwierdził, że potwierdził też silne i konsekwentne zaangażowanie Ukrainy w wysiłki pokojowe prezydenta USA Donalda Trumpa i podziękował Stanom Zjednoczonym za ich zaangażowanie. „Jesteśmy gotowi rozwijać naszą współpracę w sposób konstruktywny i korzystny dla obu stron” – podkreślił.

„Kluczowe jest, aby Rosja odwzajemniła konstruktywne kroki Ukrainy. Jak dotąd tego nie zrobiła. Moskwa musi zrozumieć, że odrzucenie pokoju wiąże się z kosztami” – zaznaczył Sybiha.

Ukraiński minister napisał także, iż w Antalyi, gdzie rozpoczęło się w środę nieformalne spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw NATO, rozmawiał z szefem polskiego MSZ Radosławem Sikorskim.

„Z przyjemnością spotkałem się z moim polskim przyjacielem Radosławem Sikorskim w Antalyi, aby omówić ostatnie wydarzenia i wysiłki pokojowe” – zakomunikował Sybiha.

„Skoordynowaliśmy wspólne wysiłki, aby zwiększyć presję na Rosję w celu osiągnięcia sprawiedliwego pokoju. Podziękowałem Polsce za jej stałe wsparcie dla Ukrainy we wszystkich obszarach. Podkreśliłem również znaczenie faktu, że granica polsko-ukraińska została odblokowana” – napisał szef ukraińskiej delegacji.

Sybiha i Rubio w czwartek mają udać się do Stambułu, gdzie zaplanowane są rozmowy delegacji Ukrainy i Rosji. W Turcji ma być też ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski, nie będzie tam jednak ani przywódcy Rosji Władimira Putina, ani prezydenta USA Donalda Trumpa.

Zełenski już wcześniej deklarował, że w Stambule może się spotkać tylko z Putinem. 

PODCASTY I GALERIE