
„Istnieją obiektywne granice, które nie mogą być przekroczone, nawet w imię woli narodu. Oto moje przesłanie: aby ta organizacja (OBWE) kontynuowała z powodzeniem swoją działalność, wszyscy jej przyszli członkowie i wszystkie kraje ceniące pokój nie mogą łamać postanowień Aktu Helsińskiego i Karty Paryskiej” – podkreślił Zbigniew Rau, który jako odchodzący z funkcji przewodniczący OBWE zakończył w piątek jej obrady.
Jak zaznaczył, oba dokumenty dawały niegdyś nadzieję wielu krajom Europy Wschodniej i Centralnej. „Helsinki były obietnicą, że sowiecka dominacja się skończy i zależne od niej kraje odzyskają prawo do decydowania w swojej przyszłości” – dodał szef MSZ.
Jego zdaniem duch porozumienia helsińskiego był też duchem ruchu „Solidarność”, który przyniósł wolność Polsce. Dodał, że Paryska Karta Nowej Europy przyniosła nadzieję, na powodzenie w transformacji Europy, na uczynienie jej obszarem w całości wolnym i pokojowym.
Rau zauważył, że przesłanie płynące z Paryża wpłynęło na Polskę do podjęcia decyzji o związaniu swojej przyszłości ze wspólnotą demokratycznych państw. Dodał, że podobne decyzje podjęte przez inne kraje pozostające wcześniej w strefie wpływów Związku Radzieckiego zakończyły podziały w Europie trwające przez cały okres zimnej wojny. „Taka może być siła prawa, jeśli kraje zaangażują się w jego przestrzeganie” – móił szef MSZ.
W jego ocenie, najbliższe lata będą dla OBWE „niezwykle trudne” ze względu na nieprzewidywalną sytuację militarną w Europie. Jakikolwiek postęp nie nastąpi, dopóki obecny konflikt nie zostanie rozwiązany „z pełnym poszanowaniem międzynarodowego prawa i woli ukraińskiego narodu” – dodał.
Rau podkreślił, że celem OBWE powinna być zintensyfikowanie pracy dotyczącej zagadnień humanitarnych, ekonomicznych oraz związanych z ochroną środowiska. „Poszanowanie praw człowieka przekłada się na zachowanie pokoju i stabilności” – zaznaczył minister. Przypomniał, że w tym roku w Polsce odbyła się poświęcona im Warsaw Human Dimension Conferrence.
Według Raua, OBWE powinna zajmować się także m.in. zagrożeniami związanymi ze zmianą klimatu, które niosą ze sobą przyszłe kryzysy. „Zachowanie pokoju i bezpieczeństwa, dialog i współpraca oraz humanitarny wymiar OBWE to fundamenty tej organizacji, które nie podlegają negocjacjom. To podstawa naszej przyszłości, która – w co mocno wierzę – nadchodzi” – zaznaczył.
Podczas sesji Rau symbolicznie przekazał przewodnictwo w OBWE ministrowi spraw zagranicznych Macedonii Północnej Bujarowi Osmaniemu, która będzie przewodniczyć Organizacji w roku 2023 r.
Osmani ocenił, że zakończony szczyt OBWE był „dość niekonwencjonalny”, bo nie podjęto na nim żadnych politycznych decyzji, nie wydano dokumentów; mimo to omówiono wiele ważnych dla organizacji zagadnień. „Wszyscy powinniśmy się teraz skupić na zatrzymaniu wojny i stworzeniu stabilnego podłoża dla współpracy” – podkreślił minister. Jak dodał, rosyjska agresja na Ukrainę musi zostać zakończona i to będzie jednym z najważniejszych celów przewodnictwa Macedonii w OBWE.
Polska objęła roczne przewodnictwo w OBWE na mocy decyzji Rady Ministerialnej OBWE w Bratysławie z 5 grudnia 2019 r. i sprawowała tę funkcję po raz drugi w historii. Po raz pierwszy Polska przewodniczyła Organizacji w roku 1998. Polskie przewodnictwo w OBWE formalnie potrwa do 31 grudnia 2022 r.
OBWE skupia 57 państw uczestniczących. Geneza Organizacji wywodzi się z Aktu końcowego Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie w Helsinkach w 1975 r. Formalna decyzja o przekształceniu KBWE w OBWE została podjęta podczas szczytu w Budapeszcie w 1994 r.