W wygłoszonym w poniedziałek bożonarodzeniowym przemówieniu Reinfeldt oświadczył, że chce, by płacenie osobom nieletnim za usługi seksualne było obligatoryjnie karane pozbawieniem wolności. Premier postuluje też zaostrzenie kar dla tych, którzy świadomie płacą za seks z ofiarami handlu ludźmi.
Reinfeldt podkreślił, że w żadnym ze zgłoszonych dotąd w Szwecji 4782 przypadków kupowania usług seksualnych nie orzeczono kary pozbawienia wolności.
Szwedzki parlament jako pierwszy na świecie zakazał w 1998 roku kupowania usług seksualnych. Prawo to obowiązuje od 1999 roku. Karze podlegają klienci prostytutek, a także osoby organizujące prostytucję – właściciele domów publicznych czy agencji towarzyskich.
Takie podejście do problemu prostytucji wynika z założenia, że osoba sprzedająca usługi seksualne nie powinna być karana, bowiem jest jedynie ofiarą zmuszaną do nierządu.
Norwegia w ramach walki z prostytucją zakazała w 2009 roku, wzorując się na Szwecji, kupowania usług seksualnych. Prawo to obowiązuje obywateli Norwegii także za granicą. Za korzystanie z usług prostytutki grozi Norwegom grzywna lub kara pozbawienia wolności do 6 miesięcy.
Kupno usług seksualnych od 2009 roku karane jest także w Islandii.
Izba niższa francuskiego parlamentu przyjęła w tym miesiącu projekt ustawy, nakładającej wysokie kary finansowe na klientów prostytutek. Ustawa ma uderzyć w organizacje przestępcze, które przemycają kobiety do Francji i zmuszają je do prostytucji.