
„Sprawca miał 18 lat, urodził się i wychował w Monachium, był uczniem” – powiedział Andra. „Jego mieszkanie, czy raczej pokój, został przeszukany” – dodał szef policji. „Nie ma żadnych przesłanek wskazujących na kontakty z IS, znaleziono raczej materiały dotyczące ataków szaleńców, najwidoczniej sprawca intensywnie zajmował się tym tematem” – wyjaśnił Andra.
„Ten przypadek nie ma żadnych związków z problemem uchodźczym” – zaznaczył.
Przedstawiciel Landowego Urzędu Kryminalnego Robert Heimberger powiedział, że napastnik prawdopodobnie leczył się psychicznie, cierpiał na depresję. To był „klasyczny” czyn szaleńca – podkreślił.
Szef policji potwierdził, że strzelanina była dziełem sprawcy działającego w pojedynkę. „To jednoznaczne” – podkreślił dodając, że nie ma żadnych powodów, żeby unikać Monachium. Sytuacja jest bezpieczna – podkreślił. Według niego sprawca zginął strzelając sobie w głowę.
Według policji jest 27 rannych – 10 ciężko rannych, w tym 13-latek.