
Wiersz Stanisławy Celińskiej zatytułowany „Odezwa do Putina” spotkał się z gigantycznym zainteresowaniem. Jest błyskawicznie powielany w mediach społecznościowych.
74-letniej Stanisławie Celińskiej, jako wokalistce, największą popularność przyniosły piosenki: „Uśmiechnij się! Jutro będzie lepiej!”, „Czerń i biel” (z gościnnym występem Muńka Staszczyka), „Modlitwa o pokój”. W swoim dorobku ma też trzy platynowe płyty za albumy: „Atramentowa…”, „Atramentowa… Suplement” i „Malinowa…” oraz złotą za „Świątecznie…”.
Wiersz bardzo poruszył fanów S. Celińskiej i jest masowo przez nich udostępniany (ponad tysiąc udostępnień w godzinę po publikacji; w piątkowy ranek, osiem godzin po publikacji, już ponad dwa tysiące). Nie sądzą jednak, by mógł obudzić wrażliwość Putina.
„Pani Stasiu, piękny wiersz. Obawiam się, że ON może tego nie zrozumieć, gdyż literatura jest dla wymagających, wrażliwych i z sumieniem. Jednak jestem pełna nadziei” — napisała jedna z internautek.
Inne komentarze: „Wspaniałe poruszające słowa, które nas wzruszają, ale ten, do którego powinny dotrzeć, już jest pozbawiony serca uczuć i rozsądku. Wielki szacunek Pani Stanisławo”. „Pani Stasiu, jeżeli zostały w nim resztki sumienia i przeczytałby, ten apel musi nim potrząsnąć. Tych strof nie można przeczytać bez emocji”.
Poniżej wiersz Stanisławy Celińskiej zatytułowany „Odezwa do Putina”.
Co powiesz temu chłopcu,
Którym kiedyś byłeś?
Czy jeszcze żyje w tobie,
Czy już go zabiłeś?
A miało być tak pięknie:
Pałac, złoto, sława,
A teraz jest ci milsza
Najkrwawsza zabawa.
Metalowe żołnierzyki
Ludźmi się stały
I innych żołnierzyków
Pozabijały.
A ty się cieszysz
I ręce zacierasz,
Nie czujesz tego,
Że już umierasz?!
Bo spadają na ciebie
Łzy dziecięce
I podnoszą wrogo
Zaciśnięte pięści.
Opamiętaj się lisie!
Niech się otworzy jama twa
Uderz się w piersi
Nim spłynie
Ostatnia dziecięca łza.
Jeżeli masz jeszcze
Resztki sumienia
Wstrzymaj agresję
I wszelkie zniszczenia.
Do tego małego chłopca
Co mieszka w tobie wołam:
Zdepcz mężnie szatana,
Wyzwól anioła.
Uklęknij, świat przebłagaj
Jeszcze masz minutę,
Jeszcze nie jest za późno
Na skruchę, pokorę, pokutę!