• Świat
  • 28 lutego, 2025 23:50

Spotkanie Trump-Zełenski zakończone bezprecedensową kłótnią, napięcie wzrosło po interwencji Vance’a

Spotkanie Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu początkowo przebiegało w stosunkowo dobrej atmosferze, ale zakończyło się bezprecedensową kłótnią. Rozmowa przerodziła się w sprzeczkę, gdy włączył się do niej wiceprezydent USA JD Vance, który oskarżył Zełenskiego o brak szacunku.

PAP
Spotkanie Trump-Zełenski zakończone bezprecedensową kłótnią, napięcie wzrosło po interwencji Vance’a

fot. PAP/EPA/SHAWN THEW

W czasie rozmowy z dziennikarzami w Gabinecie Owalnym Trump wielokrotnie przekonywał, że nie staje po stronie Rosji, a jego celem jest wynegocjowanie umowy i zakończenie wojny. W odpowiedzi Zełenski podkreślał natomiast, że Władimirowi Putinowi nie można wierzyć, i określał go mianem terrorysty i zabójcy.

Nerwową atmosferę na spotkaniu wywołało pytanie prawicowego dziennikarza Briana Glenna – prywatnie partnera antyukraińskiej kongresmenki Marjorie Taylor Greene – który z pretensją pytał Zełenskiego, dlaczego nie nałożył garnituru.

„Kiedy wojna się skończy, założę garnitur, może taki jak pan ma, może lepszy” – odparł prezydent Ukrainy.

Gdy Trump odpowiadał na jedno z pytań dotyczących obaw, że jest przychylny Putinowi, do rozmowy włączył się Vance. Skrytykował poprzedniego prezydenta USA Joe Bidena za to, że – jak ocenił – ostro wypowiadał się na temat Putina, ale nie powstrzymał go od inwazji na Ukrainę. Ocenił również, że właściwa droga do pokoju wiedzie przez dyplomację.

W odpowiedzi Zełenski przypomniał, że Rosja zajęła obszary Ukrainy już w 2014 roku, a później Putin łamał umowy o zawieszeniu broni i wymianie jeńców.

„O jakiej dyplomacji pan mówi, JD?” – zapytał wiceprezydenta.

„Mówię o takiej dyplomacji, która zakończy niszczenie pańskiego kraju – odparł Vance. – Myślę, że to z pana strony brak szacunku, że przychodzi pan do Gabinetu Owalnego i próbuje spierać się w tej sprawie przed amerykańskimi mediami”.

Następnie Vance ocenił, że Ukraina ma problem, bo musi siłą wysyłać rekrutów na front z powodu braku żołnierzy.

„Powinien pan dziękować prezydentowi za próbę położenia końca temu konfliktowi” – powiedział.

„Czy był pan kiedykolwiek na Ukrainie, że wie pan, jakie mamy problemy” – przerwał mu Zełenski. W tym momencie rozmowa zaczęła się zmieniać w kłótnię.

„Czy myśli pan, że to oznaka szacunku, przychodzić do Gabinetu Owalnego Stanów Zjednoczonych i atakować administrację, która chce zapobiec niszczeniu pańskiego kraju?” – pytał podniesionym głosem Vance.

Zełenski odparł, że w czasie wojny wszyscy mają problemy, a nawet Ameryka, mimo dzielącego ją od Europy oceanu, odczuje skutki wojny w przyszłości. Wtedy do rozmowy z powrotem włączył się Trump, który ostrym tonem upomniał Zełenskiego, by „nie mówił nam, co będziemy czuć”.

„Nie ma pan pozycji, by dyktować, co będziemy czuć. Będziemy się czuć bardzo dobrze i będziemy się czuć bardzo silni (…). Igra pan życiem milionów ludzi. Igra pan z trzecią wojną światową” – ciągnął prezydent USA, przekrzykując Zełenskiego, który usiłował wyjaśniać sens swojej wypowiedzi.

Vance oskarżył natomiast prezydenta Ukrainy o niewdzięczność i zarzucił mu, że poparł rywalkę Trumpa w ubiegłorocznych wyborach prezydenckich, Kamalę Harris.

„Czy choć raz podczas tego spotkania powiedział pan +dziękuję+?” – pytał.

Zełenski próbował odpowiedzieć, ale Trump przerwał mu słowami:

„Już dużo pan mówił”. „Pański kraj ma duże kłopoty, nie wygrywacie. (…) Musicie być wdzięczni” – powiedział.

Trump stwierdził też, że gdyby nie pomoc USA Ukraina przegrałaby wojnę w dwa tygodnie. Zełenski odparł drwiąco: „

Ok, słyszałem to od Putina – w trzy dni”.

Po kłótni Trump zerwał rozmowy, a Ukraińcy zostali wyproszeni – przekazało źródło stacji CNN. Planowana wspólna konferencja prasowa Trumpa i Zełenskiego została odwołana, a obie strony nie podpisywały zgodnie z zapowiedziami umowy o minerałach.

PODCASTY I GALERIE