„Chciałbym podkreślić nasze stanowisko. Ukraina musi odzyskać swoje terytoria w międzynarodowo uznanych granicach. W przypadku rozpoczęcia rozmów o zakończeniu wojny, na które w naszej ocenie póki co się nie zanosi, patrząc na coraz brutalniejsze ataki Rosji, każde przygotowywane rozwiązanie musi mieć akceptację naszych ukraińskich przyjaciół. Polska będzie ich w tym wspierać” – zadeklarował Sikorski we wtorek podczas wspólnej konferencji prasowej w Warszawie.
Szef MSZ podkreślił, że każde rozwiązanie dotyczące Ukrainy będzie nieść bezpośrednie konsekwencje dla bezpieczeństwa Polski. „Znamy z historii Polski próby dogadywania się mocarstw ponad głowami zainteresowanych państw. W przeszłości nie przyniosły niczego dobrego” – zaznaczył.
„Ukraina potwierdza, że nie ma żadnych przeszkód do prowadzenia przez polskie instytucje państwowe i podmioty prywatne we współpracy z właściwymi instytucjami ukraińskimi prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych na terytorium Ukrainy, zgodnie z ustawodawstwem ukraińskim i deklaruje gotowość do pozytywnego rozpatrywania wniosków w tych sprawach” – zacytował oświadczenie Sikorski.
Polska strona od lat domaga się od władz Ukrainy odblokowania zakazu prowadzenia poszukiwań i ekshumacji polskich ofiar zbrodni wołyńskiej.
Jak dodał, Ukraińcy i Polacy są zainteresowani, aby nie było między nami żadnych nieporozumień. „Każda rodzina ma prawo do uhonorowania pamięci swoich przodków” – podkreślił Sybiha.
„Obecnie w ramach wspólnej ukraińsko-polskiej grupy roboczej pod egidą ministerstw kultury Polski i Ukrainy pracujemy nad praktycznymi mechanizmami dla prowadzenia prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych” – oświadczył we wtorek szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha, podczas wspólnej konferencji prasowej po spotkaniu z szefem polskiej dyplomacji Radosławem Sikorskim w Warszawie.
Jak dodał, „jesteśmy na dobrej drodze”. Podkreślił, że zostało to zapisane we „wspólnej deklaracji”.
Sybiha dodał, że współpraca pomiędzy Polska i Ukrainą, „jest gwarancją bezpieczeństwa, stabilności i rozwoju zarówno dla obu krajów, jak i dla całej Europy”. Wyraził również „głęboką wdzięczność każdemu Polakowi, każdej rodzinie polskiej za niezmierne wsparcie Ukrainy”.
Szef MSZ zapewnił też, że władze Polski będą wykorzystywać okres zbliżającego się polskiego przewodnictwa w Radzie UE, by maksymalnie przyspieszyć ten proces. „Na tyle, na ile pozwala na to metodologia Unii” – zaznaczył.
Zwrócił także uwagę, że negocjacje dotyczące członkostwa Ukrainy w UE będą skomplikowane. „Będą dotyczyć kwestii wrażliwych, takich jak transport czy rolnictwo. Ale chcę wyraźnie podkreślić, że żadne kwestie niezwiązane z członkostwem w Unii Europejskiej nie będą wpływać na nasze stanowisko” – zapewnił Sikorski.
Zaznaczył też, że dyskusja z Sybihą w Warszawie będzie dotyczyć jeszcze m.in. tego, jak „Polska może udzielić Ukrainie wsparcia eksperckiego w procesie akcesji”.
„Jako prezydencja będziemy nie tylko dążyć do utrzymania Ukrainy wysoko na agendzie unijnej, ale będziemy także mobilizować naszych partnerów do nakładania dodatkowych sankcji na Federację Rosyjską, w tym objęcia nimi tzw. floty cienia, czyli floty tankowców, których Rosja używa do omijania sankcji” – zapowiedział szef polskiego MSZ.
„Przyjęliśmy wspólne oświadczenie, które podkreśla naszą determinację do pracy nad przywróceniem sprawiedliwego pokoju i wspólnego zwycięstwa Ukrainy i partnerów nad zbrodniczą rosyjską agresją” – powiedział we wtorek Sybiha po spotkaniu z Sikorskim w Warszawie. Jak podkreślił, „Rosję można do pokoju tylko zmusić”.
Według Sybihy, aby tak się stało, partnerzy Ukrainy muszą podjąć szereg zdecydowanych kroków. „Konieczne jest zwiększenie wsparcia wojskowego dla Ukrainy i wzmocnienie tarczy powietrznej. Konieczne jest zaostrzenie sankcji wobec Rosji, szczególnie jej floty cieni i przemysłu metalurgicznego” – powiedział minister. Dodał, że było to tematem jego rozmowy z Radosławem Sikorskim.
„Oczekujemy 15. pakietu sankcji UE podczas polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej” – powiedział Sybiha. Jak dodał, nie do przyjęcia jest sytuacja, kiedy kraje europejskie wydają co roku setki tysięcy wiz Schengen obywatelom Rosji. „Obywatele Rosji w Europie są zagrożeniem dla bezpieczeństwa państw członkowskich i jesteśmy przekonani, że nadszedł czas, by ograniczyć wydawanie wiz” – oświadczył.
Sybiha zaakcentował wdzięczność dla Polski za wsparcie. Jako przykłady wymienił „ambitną umowę o bezpieczeństwie, którą Ukraina i Polska podpisały w tym roku” oraz formowanie Legionu Ukraińskiego w Polsce. Mówił też jednak o oczekiwanym wsparciu w postaci zestrzeliwania rosyjskich rakiet nad Ukrainą, podkreślając, że Rosja codziennie atakuje miasta, infrastrukturę i cywilów w jego kraju. Potrzebujemy natychmiastowych odważnych decyzji” – podkreślił.
Minister dodał, że Ukraina liczymy na wsparcie polskiej prezydencji „dla sprawnego i szybkiego procesu negocjacyjnego Ukraina-Unia-Europejska”.