
Sikorski, który przebywa z wizytą w USA, w piątek w Waszyngtonie spotkał się z sekretarzem stanu Marco Rubio.
Szef MSZ pytany na konferencji prasowej po tej rozmowie, czy został poinformowany o planowanym na sobotę spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem odparł: „Jestem w kontakcie z jego kancelarią i oczywiście jestem do dyspozycji pana prezydenta, gdyby sobie życzył wsparcia MSZ w czasie rozmowy”.
Dodał, że bardzo liczy na to, że podczas tego spotkania prezydent wzmocni głos Polski na rzecz sprawiedliwego pokoju w Ukrainie.
„Prezydent Duda przyjaźni się z prezydentem Trumpem, więc to jest moment, żeby tą przyjaźń dla Polski, dla Europy wykorzystać” – podkreślił Sikorski.
Do spotkania prezydentów RP i USA może dojść w Białym Domu lub na konferencji Conservative Political Action Conference (CPAC) pod Waszyngtonem. Spotkanie planowane jest na godzinę 13.30 (19.30 w Polsce), a jego szczegóły wciąż są ustalane.
Niezapowiadane wcześniej spotkanie Dudy z Trumpem będzie miało miejsce dzień po rozmowie telefonicznej prezydenta RP z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Duda przekazał, że powiedział ukraińskiemu przywódcy, iż „konsekwentnie wierzymy, że nie ma innego sposobu na powstrzymanie rozlewu krwi i osiągnięcie trwałego pokoju na Ukrainie, jak tylko przy wsparciu Stanów Zjednoczonych”.