
Sikorski udzielił wywiadu hiszpańskiej telewizji podczas poniedziałkowej wizyty w Madrycie. Razem z ministrami spraw zagranicznych kilku krajów europejskich oraz szefową unijnej dyplomacji brał udział w kolejnym spotkaniu Wielkiej Piątki.
„Nigdy nie byliście okupowani przez Rosję i prawdopodobnie nigdy nie będziecie, ale do was też dociera rosyjska dezinformacja. Rosja próbuje również manipulować sytuacją wewnętrzną i podsycać różne podziały w Hiszpanii. Wiemy, że próbuje przeprowadzić wojnę hybrydową w Europie” – powiedział polski minister.
Na spotkaniu Wielkiej Piątki potwierdzono, że państwa europejskie „nie są zmęczone wojną”, a tymi, którzy mogą być nią zmęczeni są Ukraińcy – podkreślił Sikorski. Wyraził nadzieję, że amerykańska inicjatywa pokojowa zakończy się sukcesem, choć zauważył, że to Rosja jest stroną, która nie zgadza się na zawieszenie broni.
„Jestem bardzo zadowolony z reakcji Europy. Gdybyście zapytali mnie kilka lat temu, czy Europa wesprze Ukrainę i czy Ukraina będzie tak dzielnie walczyć, nie uwierzyłbym” – podkreślił Sikorski, wzywając do „stworzenia prawdziwej obrony Europy”.
„Myślę, że zarówno w interesie Hiszpanii, jak i Polski jest to, że nie można zmieniać granic siłą” – odpowiedział minister, pytany o to, czy Europa powinna zaakceptować aneksję przez Rosję ukraińskich terytoriów.