Pięć ofiar śmiertelnych pociągnął za sobą atak na ośrodek, a co najmniej dwie kolejne osoby zginęły, gdy pocisk artyleryjski trafił w trolejbus, oddalony od miejsca pierwszego ostrzału o 1 km – oświadczyli wspierani przez Rosję rebelianci na stronie internetowej donieckiego ratusza.
Ukraińskie siły rządowe na razie nie potwierdziły przeprowadzenia ataków.
Od stycznia nasiliły się walki na kontrolowanym przez separatystów wschodzie Ukrainy. W ubiegłym tygodniu szef samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Ołeksandr Zacharczenko zapowiedział ofensywę na Mariupol, strategiczne miasto w obwodzie donieckim przy granicy z Rosją. Dzień później, 24 stycznia, w ostrzale miasta zginęło 30 osób, a ok. 100 zostało rannych.
Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka poinformowało w ubiegłym tygodniu, że od kwietnia 2014 roku w konflikcie zginęło ponad 5 tysięcy ludzi, jednak realne dane mogą być znacznie wyższe. Podobną liczbę zabitych podaje OBWE.