Rozmowy budżetowe przywódców UE w martwym punkcie

Prezydent Litwy Gitanas Nausėda będzie dziś kontynuował negocjacje w sprawie nowego budżetu Unii Europejskiej oraz funduszu naprawy gospodarczej w Brukseli.

BNS
Rozmowy budżetowe przywódców UE w martwym punkcie

Fot. Julius Kalinskas/BNS

Podczas pierwszego dnia negocjacji szefom państw Unii Europejskiej nie udało się osiągnąć kompromisu co do przeznaczenia kwoty 750 mld euro mającej poprawić stan gospodarki w następstwie kryzysu pandemii koronawirusa.

Źródła dyplomatyczne poinformowały, że negocjacje utknęły w martwym punkcie w związku z holenderskim żądaniem dot. możliwości zawetowania przydziału środków na programy krajowe innych państw. Większość pozostałych członków UE zgodziłaby się, aby programy były zatwierdzane większością kwalifikowaną. 

Pół godziny po północy czasu litewskiego przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel zapowiedział przerwę w negocjacjach do południa w sobotę.

Plan przedstawiony przez Komisję Europejską w maju przewiduje pakiet w wysokości 750 mld euro – w tym 250 mld euro w postaci pożyczek i 500 mld euro w formie bezzwrotnych dotacji.

W maju delegowany przez Litwę komisarz europejski Virginijus Sinkevičius zapowiedział, że z nowego funduszu na Litwę ma trafić do 3,9 mld euro dotacji oraz 2,4 mld euro pożyczek.

Jednakże ostateczne kwoty mogą się różnić, a nowa formuła negocjacji może doprowadzić do zmniejszenia wysokości wsparcia oferowanego Litwie w porównaniu z propozycją Komisji Europejskiej.

Europejski Fundusz Odbudowy jest instrumentem odrębnym od budżetu UE o wartości 1 biliona euro na lata 2021-2027, co do którego również nie osiągnięto jeszcze konsensusu. 

W związku ze wstrzymanymi negocjacjami żaden z zaktualizowanych projektów wieloletniego budżetu nie został jeszcze przedstawiony.

Wysokość oferowanego Litwie wsparcia w zakresie polityki spójności może spaść o około jedną czwartą, w miarę zbliżania się wskaźników litewskiej gospodarki do średniej UE.

Spadek ten zrównoważyć może rekompensata za straty spowodowane emigracją – według prezydenta G. Nausėdy może ona sięgnąć prawie 200 mln euro.

Prezydent Nausėda nazwał środek ten „pewnym wynikiem pośrednim”, ale dodał, że „jest to niedoszacowanie tego, co wydarzyło się w ostatniej dekadzie, gdy Litwa straciła nieco ponad 10 proc. swojej populacji”.

Prezydent zapowiedział także walkę o szybszy wzrost dopłat bezpośrednich dla rolników w kraju. Rolnicy z państw bałtyckich otrzymują obecnie najniższe dofinansowanie bezpośrednie w UE, wynoszące około 170 euro na hektar, w porównaniu ze średnią UE wynoszącą ponad 250 euro.

W związku z wizytą w Brukseli G. Nausėda oświadczył, że ​​chciałaby w przyszłym roku zwiększyć powyższe świadczenia do 196 euro.

Inne ważne kwestie budżetowe, które mają być ściśle monitorowane przez litewskich negocjatorów, to finansowanie systemu tranzytowego w Królewcu, zamknięcie elektrowni jądrowej w Ignalinie oraz środki na unijny program mobilności wojskowej.

Przywódcy państw UE przystąpili w piątek do negocjacji nieosiągnąwszy wspólnego stanowiska co do tego, czy alokacja środków powinna być powiązana z rządami prawa, czemu stanowczo oponują najbardziej sprzeczne z linią Brukseli rządy Węgier i Polski.

To pierwsze spotkanie przywódców UE w Brukseli od czasu pandemii – w ostatnich miesiącach spotkania odbywały się w formie telekonferencji.

PODCASTY I GALERIE