
Nie jest jasne, czy którakolwiek ze stron przestrzega rozejmu, nawet gdy liderzy światowi, w tym Xi Jinping z Chin, Luiz Inácio Lula da Silva z Brazylii oraz Aleksandar Vučić z Serbii, przybyli do Moskwy, aby uczestniczyć w obchodach rocznicy zakończenia II wojny światowej w Europie.
Ogłoszone przez Kreml zawarcie rozejmu pokrywa się z obchodami rocznicy zakończenia II wojny światowej w Europie, które odbędą się 9 maja w Moskwie. Ukraina odrzuciła rozejm, nazywając to próbą Moskwy zapewnienia bezpieczeństwa podczas parady Dnia Zwycięstwa.
Kilka godzin przed planowanym wejściem w życie rozkazu Putina, Moskwa i Kijów przeprowadziły ataki powietrzne, w wyniku których zamknięto lotniska w Rosji, a na Ukrainie zginęły co najmniej dwie osoby.
Kreml we wtorek oświadczył, że Rosja będzie przestrzegać planu zawarcia rozejmu w dniach 8-10 maja, ale odpowie na ataki sił ukraińskich.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wieczornym wystąpieniu ponownie wezwał do zawarcia 30-dniowego rozejmu.
„Nie odstępujemy od tej propozycji, która mogłaby umożliwić dyplomację. Jednak świat nie widzi żadnej reakcji ze strony Rosji” – powiedział przywódca Ukrainy.
W zeszłym miesiącu Putin ogłosił ten rozejm jako „gest humanitarny” po tym, jak Stany Zjednoczone naciskały na zakończenie trzyletniej wojny w Ukrainie.
Rosyjski lider odrzucił wspólną propozycję Stanów Zjednoczonych i Ukrainy dotyczącą bezwarunkowego rozejmu, a od tego czasu tylko nieznacznie przyczynił się do działań pokojowych prezydenta USA Donalda Trumpa.
Ukraina twierdzi, że nie wierzy w przestrzeganie rozejmu przez Rosję i oskarżyła Moskwę o setki naruszeń wcześniejszego, 30-godzinnego rozejmu, który Putin ogłosił w czasie Wielkanocy.
Rosja, od wtorkowego wieczoru do środowego popołudnia, wystrzeliła do sąsiedniego kraju ponad 100 dronów i kilka rakiet balistycznych, w wyniku czego zginęła matka i jej syn, podał Kijów.