• Świat
  • 24 kwietnia, 2014 17:09

Rosja rozpoczęła manewry wojskowe przy granicy z Ukrainą

Wojska rosyjskie rozpoczęły w czwartek manewry przy granicy z Ukrainą - poinformował minister obrony Rosji Siergiej Szojgu. Oznajmił, że władze w Kijowie "dały sygnał" do użycia broni wobec ludności cywilnej na wschodzie kraju i dlatego Moskwa musi reagować.

PAP
Rosja rozpoczęła manewry wojskowe przy granicy z Ukrainą

Fot. PAP/EPA

„Normalizacji sytuacji wokół Ukrainy nie sprzyjają również ogłoszone manewry wojsk NATO na terytorium Polski i państw bałtyckich. Jesteśmy zmuszeni do reakcji na taki rozwój sytuacji” – powiedział Szojgu przed posiedzeniem kolegium resortu obrony.

Minister ogłosił, że od czwartku zaczęły się manewry w graniczących z Ukrainą regionach Rosji. W ramach ćwiczeń „lotnictwo przeprowadzi loty w celu opracowania działań w rejonie granicy państwowej” – zapowiedział.

Szojgu podkreślił, że „od 22 kwietnia nowe władze Ukrainy zaczęły tak zwaną aktywną fazę operacji na południowo-wschodnich rubieżach Ukrainy” i dodał: „są już ofiary cywilne”. Określił działania strony ukraińskiej jako „operację siłową przeciwko ludności cywilnej”.

Według niego w operacji biorą udział ponad 11-tysięczne siły ukraińskie: oddziały Gwardii Narodowej, Służby Bezpieczeństwa oraz MSW Ukrainy, „a także bataliony ekstremistów z Prawego Sektora”. Szojgu powiedział, że na granicy z Rosją „działają zmechanizowane grupy manewrowe przeznaczone do działalności dywersyjnej”.

Dodając, że „oddziały samoobrony na południowym wschodzie Ukrainy liczą nieco ponad 2 tysiące ludzi”, Szojgu podkreślił: „Siły są wyraźnie nierówne, dano już sygnał do użycia broni przeciwko ludności cywilnej własnego kraju. Jeśli dziś nie zatrzyma się tej machiny wojennej, doprowadzi to do wielkiej liczby zabitych i rannych”.

PODCASTY I GALERIE