Rosja: Pilot informował kontrolera w Kazaniu o problemach technicznych

Kapitan Boeinga 737-500, który wczoraj wieczorem rozbił się w Kazaniu, na 10-15 sekund przed katastrofą przekazał kontroli lotów, że odchodzi na drugi krąg, gdyż samolot "nie jest w konfiguracji do lądowania".

PAP

Fot. PAP/EPA / RUSSIAN EMERGENCY MINISTRY PRESS SERVICE

Poinformował o tym kontroler Kirił Korniszyn, który sprowadzał maszynę linii lotniczych Tatarstan na kazańskie lotnisko. Jego wypowiedź przekazała dziś państwowa telewizja Rossija.

,,Kapitan zameldował mi, że odchodzi na drugi krąg. Przekazałem mu niezbędne do tego dane. Dosłownie po 10-15 sekundach maszyna runęła na ziemię” – powiedział 25-letni Korniszyn. ,,Ostatnimi słowami kapitana były: „Odchodzimy na drugi krąg. Nie mamy konfiguracji do lądowania”” – dodał.

Eksperci wyjaśniają, że informacja przekazana przez kapitana świadczy o wadliwym funkcjonowaniu któregoś z systemów pokładowych boeinga. Podkreślają, że więcej można będzie powiedzieć po zbadaniu „czarnych skrzynek” z rozbitego samolotu. Rejestratorów pokładowych jeszcze nie wydobyto z wraku. Zlokalizowano jednak miejsce, w którym się znajdują.

Boeing 737-500 należący do linii lotniczych Tatarstan rozbił się o godz. 19.25 czasu moskiewskiego (17.25 czasu litewskiego) na lotnisku w Kazaniu – stolicy Tatarstanu, republiki wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej. Zginęli wszyscy na pokładzie – 44 pasażerów i 6 członków załogi.

Według przedstawicieli władz lotnictwa cywilnego samolot utracił wysokość i niemal pionowo uderzył w płytę lotniska przy próbie odejścia na drugi krąg. Po zderzeniu z ziemią nastąpiła eksplozja paliwa, maszyna stanęła w ogniu. Straż pożarna do rana dogaszała pożar.

Boeing leciał z Moskwy. Wystartował o godz. 18.25 z lotniska Domodiedowo. W Kazaniu był spodziewany o 19.40. Upadł między pasem startów i lądowań a drogą kołowania. Port lotniczy w Kazaniu jest jednym z najnowocześniejszych w Rosji – został gruntownie zmodernizowany przed tegoroczną Uniwersjadą.

Samolot był pilotowany przez 47-letniego Rustama Salichowa. Funkcję kapitana wykonywał od marca tego roku. Wcześniej przez 20 lat latał jako drugi pilot i nawigator. Drugi pilot Wiktor Gucuł miał staż wynoszący 23 lata.
Wśród ofiar katastrofy jest 23-letni syn prezydenta Tatarstanu Rustama Minnichanowa, Irek. Śmierć poniósł też szef zarządu Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) w Tatarstanie generał Aleksandr Antonow. Wśród ofiar są obywatelka Wielkiej Brytanii i obywatel Ukrainy.

Dziś w Tatarstanie jest dzień żałoby.

Zobacz Więcej
Zobacz Więcej