Doroczny raport banku o globalnym dobrobycie opublikowano w środę.
W Rosji, wg tego dokumentu, jeden miliarder przypada na każde 11 mld dolarów, gdy wszędzie indziej na każde 170 mld.
Potentaci metalowi i bankowi – Władimir Potanin i Michaił Fridman – którzy stworzyli swe fortuny w latach 90., wciąż są wysoko na liście najbogatszych Rosjan. Lecz w ostatniej dekadzie widoczny jest wzrost liczby nowych miliarderów, którzy czerpią bogactwo z kontraktów państwowych, a niektórzy z nich uchodzą za przyjaciół prezydenta – pisze agencja Associated Press, powołując się na raport.
Credit Suisse podaje w raporcie, iż korzenie rozwarstwienia społeczeństwa Rosji pod względem zamożności sięgają lat 90., kiedy w administracyjnym chaosie runęły radzieckie mechanizmy ochrony socjalnej. Bank pisze, że istniały wówczas nadzieje, że Rosja przekształci się w wysoko wyspecjalizowaną, wysoko dochodową gospodarkę z mocnym programem ochrony socjalnej odziedziczonym po czasach ZSRR. „W praktyce wyszła niemal parodia tego” – dodają analitycy banku Credit Suisse.