Radosław Sikorski: Wschodnie sąsiedztwo zawsze będzie dla nas priorytetem

Ambasador Polski to brzmi dzisiaj dumnie - powiedział w poniedziałek szef polskiego MSZ Radosław Sikorski, otwierając doroczną naradę ambasadorów w Warszawie. Podkreślił, że rolą dyplomatów powinno być umacnianie pozycji Polski w Europie i budowa marki naszego kraju.

PAP
Radosław Sikorski: Wschodnie sąsiedztwo zawsze będzie dla nas priorytetem

Fot. BFL

Do zadań stojących przed polskimi dyplomatami minister zaliczył także promowanie polskiego modelu ustrojowego i osiągnięć transformacji.
,,Podróżując po świecie, widzę doskonale, że ambasador RP to brzmi dzisiaj dumnie pod każdą szerokością geograficzną” – powiedział Radosław Sikorski, zwracając się do dyplomatów zebranych w auli Krajowej Szkoły Administracji Publicznej.

Podkreślił, że Polska jest krajem bezpiecznym, oparła się kryzysowi, ma silne sojusze, najsilniejsze z krajami bałtyckimi i krajami Grupy Wyszehradzkiej.

Szef MSZ mówił o konieczności umacniania pozycji Polski w Europie.

,,Aby budować Europę trzeba w nią wierzyć, nie musimy kochać Europy, ale w nią wierzmy, nie pozwalajmy, aby inni ją przekreślali, nie zniechęcajmy się słysząc, że Unia jest na krawędzi upadku” – apelował.

Zwrócił uwagę, że UE wytwarza jedną czwartą światowego PKB, przewodzi we wskaźnikach dotyczących konkurencyjności gospodarki, przyciąga inwestycje zagraniczne.

,,Oczywiście nie zamykamy oczu na mankamenty Unii: osłabienie instytucji wspólnotowych i zbyt wyraźną przewagę niektórych państw, rodzące się egoizmy narodowe (…) kryzys waluty Euro, niepokojące tendencje demograficzne” – zaznaczył.

,,Musimy wychodzić poza zwyczajowy pakiet zagadnień. Wschodnie sąsiedztwo zawsze będzie dla nas priorytetem. Jednak musimy szlifować kompetencje poza unijne i pozaeuropejskie, zwłaszcza, że coraz intensywniej ubiegamy się o niestałe miejsce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ” – przekonywał Sikorski.

Dodał, że polscy dyplomaci powinni mówić o modelu polskiego państwa, promować historię naszego kraju.
,,Podkreślajmy sukces transformacji ustrojowej, upominajmy się o prawa chrześcijan na świecie, podpisujmy się pod listami w obronie więźniów politycznych” – wzywał Sikorski.

,,Nie unikajmy dialogu z tymi, którzy naszych zasad nie podzielają. Nie bądźmy demokratycznymi fundamentalistami” – dodał.

Zaznaczył, że dyplomaci powinni „głośno mówić” o Europejskim Funduszu na Rzecz Demokracji, który wspiera działania opozycji w krajach niedemokratycznych.

,,Konsekwentnie budujmy markę Polski. Mamy już czym się pochwalić, ale nasze miejsca w rankingach marki – 75 – jest wciąż bardzo niezadowalające, zwłaszcza, gdy porównamy się z partnerami z regionu” – wezwał Sikorski.

Prosił ambasadorów, aby w swoich działaniach uwzględniali państwa Grupy Wyszehradzkiej.

Sikorski ocenił też, że sytuacja demograficzna Polski jest „dramatyczna”.

,,Grozi nam wyczerpanie obecnych przewag rozwojowych” – przestrzegł.

Szef polskiego MSZ zażartował w swoim przemówieniu, że polscy ambasadorowie są „jak piłkarze rozsiani po boiskach całego świata, którzy przyjeżdżają na zgrupowanie kadry narodowej”, a on przyjmuje rolę selekcjonera. Dodał, że do drużyny stara się przyjmować najlepszych.

Podczas tegorocznej narady ambasadorów dyplomaci mają dyskutować o założeniach polskiej polityki zagranicznej na lata 2013-2014 i wyzwaniach stojących przed polską dyplomacją w nadchodzącym roku oraz o sytuacji w UE i regionie Europy Środkowo-Wschodniej.

PODCASTY I GALERIE