Rada Europy jest oburzona, że Rosja nie wypuściła Nawalnego

Komitet Ministrów Rady Europy przyznał w piątek, że Moskwa nie zastosowała się do orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC) nakazującego zwolnienie uwięzionego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. A jego samego przewieziono do nieznanego więzienia.

zw.lt
Rada Europy jest oburzona, że Rosja nie wypuściła Nawalnego

fot. pr24.pl

„Wykonanie wyroku wydanego (na Nawalnego przez sąd rosyjski) z tak istotnymi naruszeniami jest całkowicie niezgodne z ustaleniami i duchem wyroku ETPC” – stwierdzono w komunikacie komitetu.

W 2014 roku moskiewski sąd uznał A. Nawalnego i jego brata Olega za winnych oszustwa i defraudacji finansów firmy kosmetycznej Yves Rocher. Opozycjonista został skazany na 3,5 roku więzienia w zawieszeniu, a jego brat został skazany na taki sam wyrok, ale bez zawieszenia.

W 2017 roku ETPC orzekł, że skazanie Nawalnego w tej sprawie było bezprawne i narusza jego prawa człowieka i zasądził na jego rzecz około 80 000 euro odszkodowania.

44-letni krytyk Kremla został aresztowany w styczniu b.r., gdy wrócił do Moskwy z Niemiec, gdzie przez kilka miesięcy był leczony z powodu zatrucia paraliżującą nerwy substancją Novičiok. Udowodniono, że otrucia dokonały rosyjskie służby. Potem w kraju wybuchła fala masowych protestów w jego obronie.

Opozycjonista został aresztowany za naruszenie warunków zawieszenia kary. Sąd uznał, że naruszył warunki tego zawieszenia, gdyż, gdy przebywał w Niemczech, gdzie był leczony z powodu zatrucia, nie wstawiał się dwa razy w miesiącu na posterunku policji, do czego zobowiązał go sąd.

Sąd odwiesił zawieszenie kary i posłał Nawalnego na dwa i pół roku do kolonii karnej.

W piątek Komitet Ministrów odnotował, że jeśli Kreml nie wypuści Nawalnego, to w czerwcu powróci do tej sprawy i zastanowi się nad zastosowaniem środków zmuszających władze rosyjskie do wykonania wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

W piątek obrońcy A. Nawalnego poinformowali, że Nawalnego wywieziono z aresztu. Władze rosyjskie odmawiają informacji, dokąd.

„Adwokaci w piątek od rana byli w areszcie numer 3 w Kolczugino. Pod różnymi pretekstami odmawiano im spotkania z Aleksiejem. Dopiero o 14 poinformowano ich, że Aleksiej został wywieziony. Odmówiono podania informacji dokąd“ – poinformowali na Twitterze Nawalnego jego współpracownicy.

W zeszłym miesiącu rosyjski minister sprawiedliwości Konstantin Czujczenko powiedział, że żądanie ETPC o uwolnienie Nawalnej jest sprzeczne z rosyjskim prawem i oskarżył sędziów o podjęcie „ewidentnie politycznej decyzji”.

„Żadanie ETPC zwolnienia A. Navalnego jest bezprecedensowe z kilku powodów. Po pierwsze, jest to wyraźna i rażąca ingerencja w działalność sądów suwerennego państwa” – stwierdził Chujchenko w komentarzu przesłanym wówczas agencji informacyjnej Interfax.

„Po drugie, to roszczenie jest bezpodstawne i niezgodne z prawem, gdyż nie zawiera żadnego faktu ani normy prawnej, która pozwalałaby na podjęcie takiej decyzji przez sąd” – podkreślił minister.

Za sprawę A. Nawalnego Stany Zjednoczone na początku marca nałożyły sankcje na dyrektora Rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) i sześciu innych osób w związku z prawie śmiertelnym zatruciem wybitnego krytyka Kremla substancją paraliżującą nerwy i jego późniejszym uwięzieniem.

Weszły także w życie sankcje UE wobec szefa Rosyjskiej Komitetu Śledczej Aleksandra Bastrykina, szefa Gwardii Narodowej Wiktora Zołotowa, prokuratora generalnego Igora Krasnowa i dyrektora Federalnej Służby Penitencjarnej (FSIN) Aleksandra Kałasznikowa.

PODCASTY I GALERIE