
Redakcja powołuje się na tajne zdjęcia satelitarne, mające być dowodem na rozmieszczenie dwucyfrowej liczby rakiet. Rozlokowanie broni rakietowej miało miejsce w minionych dwunastu miesiącach – pisze „Bild”. W zasięgu rakiet (500 km) znajduje się całe terytorium Polski oraz „teoretycznie” nawet Berlin.
Jak pisze niemiecki tabloid, rakiety, określane przez NATO jako SS-26 Stone, są odpowiedzią prezydenta Rosji Władimira Putina na plany budowy europejskiej tarczy antyrakietowej. Kilka dni temu prezydent Władymir Putin przypomniał, że w razie konwencjonalnego konfliktu Rosja zastrzega sobie prawo do użycia broni atomowej.