
„Filarem wspólnej obrony jest oczywiście NATO, a jego podstawą ścisłe związki transatlantyckie. Unia Europejska może i powinna być strukturą wzmacniającą bezpieczeństwo naszego kontynentu.” – powiedział Marszałek Senatu. Mówił o potrzebie skoncentrowania się wspólnej obronności europejskiej na ochronie własnego terytorium. Zaznaczył, że „Rola, powołanego w ramach PESCO, Europejskiego Funduszu Obronnego również musi być jasno zdefiniowana. Zdaniem Polski spójność UE wymaga, by powołanie owego funduszu, nie wiodło do uczynienia zeń instrumentu ustrukturyzowania budżetów wojskowych państw członkowskich”.
Stanisław Karczewski mówił także o potrzebie skoordynowania starań przeciwko propagandowej działalności Rosji. „Kreml podnieca historyczne antagonizmy na tle narodowym. Putin jest lewicowcem dla lewicowców i konserwatystą dla konserwatystów, oparciem dla wszelkich ekstremizmów i separatyzmów, byleby tylko mocniej dzieliły UE i skłócały jedne narody z drugimi” – podkreślił Stanisław Karczewski.
„Nie obiecujmy naszym współobywatelom unijnej mocarstwowości militarnej ale nie dajmy się uwieść populistycznym sugestiom, że da się zbudować europejskie siły interwencyjne, nie wydając na to stosownych pieniędzy, a zatem odrzucając forsowaną przez NATO i USA zasadę 2% PKB na obronność. Osiąganie celów kosztuje. Demokracja europejska jest dostatecznie dojrzała, by tę oczywistą prawdę zaakceptować.” – podsumował marszałek.
W trakcie wizyty marszałka Senatu w Tallinie zaplanowano w ramach spotkań bilateralnych rozmowę z przewodniczącym Bundesratu Michaelem Müllerem, z przewodniczącym Senatu Francji Gerardem Larcherem, a także spotkanie z przewodniczącym parlamentu Albanii Gramozem Ruçi.
Konferencja przewodniczących parlamentów UE to forum dyskusji na temat zadań parlamentów narodowych w strukturze europejskiej, współpracy międzyparlamentarnej w sprawach unijnych i wyzwań stojących przed Unią. Konferencja zbiera się raz w roku, w pierwszej połowie roku kalendarzowego i jest organizowana przez kraj sprawujący prezydencję w Radzie UE w drugim półroczu poprzedniego roku.