
„Szef państwa-terrorysty i jeszcze jedna osoba urzędowa są oficjalnymi podejrzanymi o zbrodnię wojenną: deportację dzieci ukraińskich, nielegalne przemieszczenie tysięcy naszych dzieci na terytorium rosyjskie” – napisał Zełenski na serwisie Telegram.
Ocenił, że „zrealizowanie takiej zbrodniczej operacji”, jaką jest deportacja dzieci, nie byłoby możliwe bez rozkazu „najwyższego szefa państwa-terrorysty”.
„Rozdzielanie dzieci z rodzinami, pozbawianie ich wszelkiej możliwości kontaktu z krewnymi, ukrywanie dzieci na terytorium rosyjskim, rozproszenie ich po odległych regionach – wszystko to stanowi w sposób oczywisty rosyjską politykę państwową” – ocenił Zełenski. Dodał, że chodzi o „decyzje państwowe” i zło ze strony państwa, które „rozpoczyna się właśnie od pierwszej urzędowej osoby w tym państwie”.
„Jestem wdzięczny zespołowi prokuratora Karima Khana, Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu i wszystkim na świecie, którzy pomagają nam w walce o sprawiedliwość” – napisał Zełenski. Wyraził wdzięczność „za gotowość realnego pociągnięcia do odpowiedzialności wszystkich winnych”. (https://t.me/s/V_Zelenskiy_official)
MTK wydał w piątek nakaz aresztowania Putina; sędziowie przychylili się do wniosku prokuratury, uznając, że są realne podstawy by sądzić, że jest on odpowiedzialny za zbrodnie wojenne polegające na bezprawnych deportacjach dzieci z okupowanych terenów Ukrainy do Rosji. W tej samej decyzji MTK wydał również nakaz aresztowania rosyjskiej rzeczniczki praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej, oskarżanej o te same zbrodnie.