
Zapytany przez dziennikarza Polskiego Radia o to, czy odwiedzi Polskę w lutym, Biden powiedział: „Polecę do Polski, ale nie wiem jeszcze kiedy”. Według wcześniejszych doniesień NBC News i CNN Biały Dom rozważa wizytę w Polsce w okolicach rocznicy rosyjskiej inwazji Ukrainy na pełną skalę.
Pytany, czy USA przekażą Ukrainie samoloty wielozadaniowe F-16, o które ubiega się Kijów, Biden stwierdził krótko: „nie”.
Było to pierwsze wyraźna odmowa przez Waszyngton dotycząca wysłania tych samolotów. W ubiegłym tygodniu komentując sprawę rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby stwierdził, że „trudno winić Ukraińców”, że ubiegają się o samoloty i że są w stałym dialogu z Kijowem i sojusznikami na temat kolejnych kroków, jeśli chodzi o pomoc wojskową.
„To wzmocnienie polskiej dyplomacji i roli Polski”
Ta wizyta jest wzmocnieniem polskiej dyplomacji i roli Polski na arenie międzynarodowej w konflikcie, który rozgrywa się za naszą wschodnią granicą – mówiła we wtorek wicerzecznik PiS Urszula Rusecka pytana o zapowiedź wizyty w naszym kraju amerykańskiego prezydenta.
Prezydent USA Joe Biden zapytany przez dziennikarza Polskiego Radia o to, czy odwiedzi Polskę w lutym, powiedział: „Polecę do Polski, ale nie wiem jeszcze kiedy”. Według wcześniejszych doniesień NBC News i CNN Biały Dom rozważa wizytę w Polsce w okolicach rocznicy rosyjskiej inwazji Ukrainy na pełną skalę.
„To bardzo dobra wiadomość, że prezydent największego mocarstwa, które najbardziej wspiera Ukrainę w walce z imperialną Rosją przyjedzie do Polski” – komentowała Rusecka w Programie Pierwszym Polskiego Radia.
Przypomniała, że poprzednia wizyta prezydenta USA w naszym kraju miała miejsce miesiąc po wybuchu wojny na Ukrainie.
„Ta wizyta jest na pewno wzmocnieniem polskiej dyplomacji, wzmocnieniem Polski i jej roli na arenie międzynarodowej w tym konflikcie, który rozgrywa się za naszą wschodnią granicą” – mówiła.
„To potwierdzenie naszych dobrych stosunków z USA, najlepszych od lat relacji i potwierdzenie wsparcia, jakiego USA udzielają Ukrainie, udzielają również Polsce” – dodała.
Pytana o to, że prezydent Biden dopytywany, czy uda się też na Ukrainę uchylił się od odpowiedzi, zwróciła uwagę, że w sytuacji działań wojennych w dyplomacji najważniejsza jest cisza.
„Zapewne jeżeli uda się na Ukrainę, będzie to objęte tajemnicą i dowiemy się pewnie po fakcie” – zaznaczyła Rusecka.