Prezydent Duda przebywa od wtorku wizytą na Łotwie. W środę spotkał się z prezydentem tego kraju Egilsem Levitsem.
Łotewski przywódca relacjonował, że głównym tematem rozmowy z Andrzejem Dudą były kwestie bezpieczeństwa i to, w jaki sposób można dalej pomagać Ukrainie, która – jak zauważył – walczy o swą wolność, ale także za Polskę, Łotwę, Europę i cały świat zachodni. „Dla nas jest to odpowiedzialność, by robić wszystko, co możliwe, by pomóc Ukrainie w tej walce, pomóc wygrać” – podkreślił Levits.
„W obliczu przygotowań do szczytu NATO w lipcu w Wilnie mówiliśmy o tym, że musimy ukarać tych, którzy doprowadzili do tej wojny, zarówno na arenie europejskiej, jak i międzynarodowej, powinien zostać utworzony trybunał, specjalny trybunał na osądzenie zbrodni wojennych. Być może będzie to pod auspicjami NATO, a być może są możliwe inne warianty” – zaznaczył Levits. „Uzgodniliśmy również, że razem musimy działać w tym kierunku, by zamrozić aktywa rosyjskie i te aktywa można byłoby przeznaczyć na pomoc Ukrainie” – wskazał łotewski prezydent.
Jak dodał, rozmowa dotyczyła również tego, jak wzmacniać infrastrukturę w naszym regionie. „Jednym z projektów strategicznych jest Rail Baltica, która ma nie tylko wymiar ekonomiczny i gospodarczy, ale ma również znaczenie wojskowo-strategiczne” – powiedział Levits.
Przypomniał, że latem tego roku odbędzie się szczyt Inicjatywy Trójmorza w Bukareszcie. Jak podkreślił, prezydent Duda to jeden z inicjatorów formatu Trójmorza. Poinformował, że środowa rozmowa dotyczyła m.in. dalszego rozwoju tej inicjatywy. „Po ostatnim szczycie w Rydze, który już był dużym krokiem do przodu, teraz musimy zrobić kolejny krok właśnie w Bukareszcie” – powiedział prezydent Łotwy.
Podczas wspólnej konferencji z prezydentem Dudą Levits mówił też m.in. o Polonii na Łotwie. „Dziś podpisano program polsko-łotewskiej współpracy kulturalnej i edukacyjnej, również zaznacza (on) pewną kwestię dotyczącą polskich szkół, gdzie będzie można uczyć się języka polskiego” – poinformował.