
Prezydent Andrzej Duda, który w czwartek rano wziął udział w mszy świętej oraz złożył wieniec przed sarkofagiem Marii i Lecha Kaczyńskich w krypcie na Wawelu, dziękował wszystkim, którzy pamiętają o katastrofie smoleńskiej i chcą oddać hołd osobom, które w niej zginęły.
Jak podkreślił, delegacja wraz z ówczesnym prezydentem na pokładzie leciała do Katynia m.in. po to, by po raz kolejny „zadać kłam propagandzie sowieckiej, która przez lata realizowała tzw. kłamstwo katyńskie”. „To była misja niezwykle ważna państwowo i niezwykle ważna historycznie” – powiedział.
„Oni o tym wiedzieli i dlatego tam lecieli, dlatego wtedy ponosili ten trud tej wyprawy. Niestety, zginęli, nigdy nie wrócili. Nigdy nic też nie naprawi ani ich najbliższym (…), ani Rzeczypospolitej tej straty. I to jest ból, który – myślę, dla wielu, zwłaszcza najbliższych – nie mija, mimo tego że minęło 15 lat” – powiedział prezydent RP, Andrzej Duda.